– To jedyny sposób na poprawienie sytuacji parkingowej przy szpitalu. Jedyny sposób, żeby na parkingu nie było ciasno – mówi wicestarosta chojnicki Marek Szczepański.
Parkometry prawie pewne
W poniedziałek obradował zarząd powiatu chojnickiego. Miał podjąć decyzję o płatnym parkowaniu. Nie udało się. Ostateczne rozwiązanie miało być wypracowane na wtorkowym posiedzeniu zarządu. Znów nie udało się podjąć decyzji. – Sprawę rozwiążemy na pewno do końca tygodnia – mówi Marek Szczepański. Wicestarosta dodaje, że już przesądzone jest, że powiat będzie starał się zorganizować przy szpitalu strefę płatnego parkowania.
Na własną rękę
Powiat będzie musiał zamontować parkometry we własnym zakresie. Burmistrz Arseniusz Finster nie może poszerzyć o szpital strefy miejskiego parkowania. – Miasto nie może ustawić tam parkometrów, bo to nie jest nasz teren – tłumaczy burmistrz miasta Chojnice.
Kierowcy na nie
Naszym Czytelnikom nie podoba się pomysł zarządu powiatu. Po naszej ubiegłotygodniowej publikacji rozdzwoniły się telefony. – Byłem w Niemczech. Tam w Berlinie pod urzędem, który jest przypisany do kilka razy większej ilości mieszkańców niż nasz powiat, jest jedna koperta. Pod starostwem aż osiem. Niech starosta lepiej na to spojrzy, a nie na parkometry przy szpitalu – mówi nasz Czytelnik. Kierowcy uważają, że powiat powinien się postarać o powiększanie przestrzeni do parkowania. – Terenu wokół jest dosyć – mówi inny dzwoniący.
Ludzie nie chcą płacić za parkowanie przy szpitalu
CHOJNICE. Czy przy szpitalu na Leśnej będą parkometry. Wicestarosta potwierdził, że powiat będzie chciał wprowadzić opłaty. To jedyny sposób żeby na parkingu nie było ciasno...
- 31.03.2009 00:00 (aktualizacja 01.04.2023 11:55)

Reklama






Napisz komentarz
Komentarze