wtorek, 16 grudnia 2025 06:12
Reklama

Będzie Rondo Jacka Kuronia

GDAŃSK. Inicjatywa „Gazety Gdańskiej” odniosła sukces. Uchwałą Rady Miasta rondo u zbiegu ul. Armii Krajowej i Kartuskiej będzie nosić imię Jacka Kuronia.
Na ostatnim posiedzeniu Rady Miasta „za” głosowało 17 radnych, 7 było „przeciw” a 6 „wstrzymało się” od głosu. Akcję trwającą na łamach „Gazety Gdańskiej' od kilku miesięcy poparli m.in. prezydent Paweł Adamowicz, Bogdan Lis i Tomasz Posadzki. Ten wniosek wywołał spór i dyskusję, zresztą nie pierwszą tego dnia.
Wnioskodawcami uchwały byli radni Platformy Obywatelskiej z Jerzym Borowczakiem na czele. Na wstępie inicjator strajków w Stoczni gdańskiej w roku 80 przedstawił życiorys i zasługi Jacka Kuronia. Mówił o tym, że Kuroń zawsze występował w obronie słabszych. Za swoją działalność opozycyjną był wielokrotnie zatrzymywany i atakowany przez władzę.
Radny Koralewski uznał, że droga, o której jest mowa, jest drogą źle zaplanowaną i kosztowną. - Dlatego dziwi mnie, że właśnie na tej trasie wybrano patronem Jacka Kuronia – zakończył Przewodniczący Klubu PiS.
Wiesław Kamiński z PiS sugerował by na nowo zagospodarowywane tereny postoczniowe wykorzystać do tego, by właśnie tam, powstające ulice, honorować imionami współczesnych bohaterów.
Kontynuując wątek swoich poprzedników radny Kościelak z Prawa i Sprawiedliwości mówił, że pośpiech w tej kwestii jest niewskazany. - Zbyt wielu jeszcze rzeczy nie wiemy z historii na temat rzeczywistych przebiegów procesów politycznych pod koniec epoki komunizmu, więc nie wiemy kto tak na prawdę był bohaterem, a kto nie - argumentował. Starał się również umniejszyć znaczenie nadania, mówiąc, że jest to „tylko” rondo, a odpowiedzialny za całą akcję propagandową jest „SLD-owski tygodnik Gazeta Gdańska”. Pozostawiamy to bez komentarza. Radzimy tylko sięgnąć czasem do treści gazety.
Stefan Grabski potwierdził, że w tej sprawie należałoby poczekać jeszcze kilka lat. Przytoczył również przykłady zaczerpnięte z prasy o życiu Kuronia i jego wypowiedzi na różne, mniej lub bardziej, kontrowersyjne tematy. Zapytany o to jaką postacią był dla niego Kuroń radny Grabski nie dał jednoznacznej odpowiedzi. - Sporo czytałem przed tą uchwałą i znalazłem kilka rzeczy wartych przedyskutowania. Był to człowiek, który nie miał pięknego całego życiorysu, był też i gorszy okres. O tym gorszym okresie się teraz nie mówi, ale jednak on był - powiedział radny Grabski.
W obronę swojej inicjatywy i samego Kuronia włączyli się radni PO. Jarosław Gorecki trafnie zauważył jak obłudne jest umniejszanie znaczenia i mówienie że to jest tylko rondo, czy może tylko ulica, a jeśli ulica, to jakiej długości. - Nie o to przecież chodzi. To jest kwestia pamięci, a nie ważności tej czy innej ulicy – skwitował radny Gorecki.

Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu portalpomorza.pl z siedzibą w Tczewie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.

Komentarze

Maria 07.12.2007 17:30
Krzysiek ma racje, niestety pewnie jakis radny chce sie wykazac...

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu portalpomorza.pl z siedzibą w Tczewie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.
Krzysztof 07.12.2007 11:40
Szczerze mówiąc to ogólnie nie podoba mi się nazywanie ulic, placów, rond czy skwerów nazwiskami bohaterów czy też "bohaterów". Czasy się zmienią i ktoś prawomyślny dziś jutro przestanie takim być. Ot, choćby przykład z historii. Pierwszym, którego uhonorowano w Gdańsku nazwanie jego imieniem placu był Napoleon Bonaparte (1807-1813). Później, gdy czasy się zmieniły i Napoleon nie był już bohaterem, ten plac nazwano placem (czy parkiem) Fryderyka Wilhelma (Friedrich-Wilhelm-Platz). Czy ktoś wie gdzie to jest? Wątpię. Czasy sie zmieniły a nazwa, która przetrwała dla tamtego miejsca, mimo, że placem już nie jest, to nazwa pierwotna. Irrgarten czyli Błędnik. To jede z wielu przykładów. I tak wolałbym by nazywano ulice. Odmiejscowo, nie odosobowo.

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu portalpomorza.pl z siedzibą w Tczewie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.
Reklama
Reklama
Reklama
zamglenia

Temperatura: 3°C Miasto: Gdańsk

Ciśnienie: 1017 hPa
Wiatr: 10 km/h

Reklama
Reklama
Ostatnie komentarze
Reklama