Akcja z serii "Nie będziemy płacić za wasz kryzys!" w Gdańsku miała specyficzny wymiar. Dotychczasowe odbywały się pod biurami poselskimi partii Donalda Tuska. Ta w Gdańsku z kolei przed urzędem prezydenta tego miasta i jednocześnie lidera gdańskiej Platformy, Pawła Adamowicza.
Prezydent Adamowicz prawie miesiąc temu buńczucznie uciekał przed młodymi związkowcami WZZ "Sierpień 80" i działaczami Polskiej Partii Pracy. Było to w dniu 32. rocznicy podpisania Porozumień Gdańskich pod tamtejszą stocznią. Nie zechciał wówczas porozmawiać z naszymi przedstawicielami o problemie umów śmieciowych, których problem rok wcześniej, podczas kampanii wyborczej PO obiecała rozwiązać.
- Zaciekawiły nas oświadczenia majątkowe prezydenta Adamowicza i jego wzbogacenie się - powiedział nam Patryk Kosela, rzecznik prasowy Komisji Krajowej WZZ "Sierpień 80". - Ciekawostką jest, że w oświadczeniach napisał, że
"ADOPTOWAŁ" strych (miast adaptował...). Chciałem wręczyć mu prezent (samolot, jako symbol tego, który ciągnął dla OLT Express Marcina P.), lecz znów przed nami uciekł. Podarunek zostawiliśmy u urzędników. Obiecali go
przekazać.
- W czwartek 26 września Adamowicza również nie zastaliśmy - mówi Patryk Kosela. - Ale przekazaliśmy jego urzędnikom prezent dla włodarza pięknego Gdańska. Był to zabawkowy samolot symbolizujący ten, który prezydent ciągnął na imprezie OLT Express, firmie przewozów samolotowych, której szefuje Marcin P. - prezes Amber Gold. Mamy nadzieję, że Adamowicz postawi sobie ten samolocik na biurku.
- Prezydent Adamowicz to bardzo dobry wzór do naśladowania - komentuje rzecznik. - Człowiek niezwykle przedsiębiorczy, co w czasach kryzysu stanowić powinno wzór do naśladowania. Dlaczego? Ano dlatego, że jak się spojrzy w jego oświadczenia majątkowe z 2006 i 2012 roku, jak na dłoni widać, że służenie mieszkańcom miasta jest niezwykle dochodowym zajęciem. Adamowicz wzbogacił się niemiłosiernie. Niemal z biedaka stał się krezusem! Ma 7(!) mieszkań, olbrzymie pieniądze ulokowane w funduszach inwestycyjnych i kasę na koncie czy też w gotówce. Bądźmy uczciwi, zapewne też dochody te są za ciąganie samolotu OLT Express.
- Platforma Obywatelska ma więcej wspólnego z Amber Gold, niż ktokolwiek wcześniej przypuszczał. To czego chwycił się szef spółki Amber, Marcin P. zamieniało się w złoto. Czego nie dotkną się politycy PO także zamienia się w szczere złoto. Dowodem na to jest wzbogacenie się Adamowicza. Powinniśmy się od niego uczyć przedsiębiorczości!
I to my - biedne społeczeństwo, wytykane palcami w statystykach Unii Europejskiej. My - "pokolenie śmieciowe"; społeczeństwo harujące aż do śmierci za grosze; mieszkańcy dużego europejskiego państwa, którzy muszą mieszkać z rodzicami, bo nas nie stać na wynajem (już nawet nie mówić o kupnie...) mieszkania.








Napisz komentarz
Komentarze