Jak ujawnił „Wprost”, Amber Gold ma apartament sąsiadujący z mieszkaniem państwa Adamowiczów w luksusowej dzielnicy Gdańska na Starym Mieście.
Jak ustalili reporterzy, mieszkania znajdują się w jednej klatce apartamentowca przy ul. Szafarnia 5.
– Zaznaczam, że prezydent nie potwierdza ani nie zaprzecza, że tam ma mieszkanie, bo adresy jego nieruchomości są tajne – powiedział nam ("Faktowi") Antoni Pawlak (60 l.) rzecznik prezydenta Gdańska. Rzecznik zapewnia także, że prezydent Adamowicz nigdy pod wskazanym adresem po sąsiedzku z Marcinem P. nie mieszkał.
Katarzyna P. mieszka teraz w tym samym bloku, co Sławomir Rybicki (b. poseł PO, obecnie minister w Kancelarii Prezydenta RP). Jak wynika z informacji „Wprost”, prokuraturze nie udało się jeszcze ustalić całej listy nieruchomości prezesa Amber Gold i jego żony, a co za tym idzie nie zabezpieczyli całego ich majątku. Dlaczego prokuratorzy jeszcze tego nie zrobili?
– Nie wiem tego. Dlaczego nieruchomości są bez zabezpieczeń? Nie ma pełnej listy wierzycieli, a dopiero mając ją można będzie zrobić powiązania kapitałowe i osobowe. Pracujemy w nerwowej atmosferze – powiedział „Wprost” jeden ze śledczych. – Teraz bardziej wszyscy żyją tym, kto z prokuratorów i sędziów oglądał piłkarskie mecze z VIP-owskiej trybuny wraz z premierem Tuskiem.
Czy sąsiedztwo P. Adamowcza i Marcina P. to kolejny przypadek, po udziale prezydenta Gdańska - jako ciągnącego linę na lotnisku - w promocji prywatnej inwestycji (linii lotniczej OLT Express) związanej z Marcinem P. (gdzie był zatrudniony syn premiera Tuska)?








Napisz komentarz
Komentarze