List otwarty
Ekshumacja zwłok śp. prezydenta Ryszarda Kaczorowskiego potwierdziła, że wcześniejsza haniebna zamiana ciała śp Anny Walentynowicz z inną osobą nie było zdarzeniem wyjątkowym. Również to nie zwłoki prezydenta Kaczorowskiego, którym składali w Warszawie hołd Polacy, zostały pochowane w Świątyni Opatrzności Bożej.
Planuje się dalsze ekshumacje osób duchownych poległych w katastrofie smoleńskiej.
Jak wykazała sekcja zwłok śp Anny Walentynowicz, a obecnie śp. prezydenta Ryszarda Kaczorowskiego, doszło w Moskwie do haniebnej profanacji ciał na niespotykaną skalę w kulturze chrześcijańskiej. Wśród poległych było kilkunastu naszych kolegów. W tej sytuacji my, byli działacze i więźniowie polityczni z lat 1980-89 zrzeszeni w Stowarzyszeniu „Godność” żądamy stanowczo ustalenia nazwisk ludzi odpowiedzialnych na wszystkich szczeblach władz państwowych i usunięcia ich ze stanowisk.
Naszym zdaniem w pierwszej kolejności za zaistniałą sytuację ponoszą: premier, ministrowie resortowi, prokuratorzy, którzy w ramach struktur państwowych byli odpowiedzialni za śledztwo w sprawie katastrofy, nadzór nad sekcją zwłok ,identyfikację ofiar i ich transport do kraju.
Świadome przekazanie władzom rosyjskim śledztwa i wszystkich procedur jest karygodne. To był elementarny obowiązek polskich władz państwowych. W tej sytuacji twierdzenie, że „państwo zdało egzamin” zakrawa na kpinę. Nie uznajemy działania władz państwa za prawidłowe. Godzą one w polską rację stanu.
Po ostatnich ekshumacjach i przeprowadzonej konferencji w sprawie katastrofy smoleńskiej przez niezależnych polskich naukowców, pracujących także na uczelniach za granicą, popieramy postulat powołania międzynarodowej komisji, która zbada wszystkie okoliczności tej tragedii. Apelujemy do opinii społecznej o poparcie naszego stanowiska.
Stanislaw Fudakowski - Sekretarz
Andrzej Osipów - Wiceprezes
Czesław Nowak – Prezes Stowarzyszenia „Godność”







Napisz komentarz
Komentarze