- Wigilia to dzień szczególnie silnie zakorzeniony w polskiej tradycji. Praca w tym dniu w godzinach popołudniowych, wtedy kiedy większość Polaków przygotowuje się do Wieczerzy Wigilijnej, to zdecydowanie zły obyczaj – napisał w liście szef „Solidarności” Piotr Duda.
Jak co roku szef Związku zwrócił się do kierownictwa największych sieci handlowych oraz związków pracodawców branży handlowej z apelem o skrócenie czasu pracy w Wigilię Bożego Narodzenia.
„Solidarność” od dawna przypomina, że przedłużanie godzin pracy sklepów w Wigilię do godz. 17.00 czy nawet 18.00 nie przekłada się na większe zyski i często wręcz uniemożliwia pracownikom spędzenie tego wyjątkowego czasu wspólnie z rodziną. Możemy przeczytać w liście.
Z roku na rok apel „Solidarności” spotyka się z coraz większym odzewem firm handlowych.
Pracodawcy z branży handlowej
W imieniu własnym i Komisji Krajowej NSZZ „Solidarność” zwracam się do Państwa z apelem o skrócenie czasu pracy placówek handlowych w Wigilię Bożego Narodzenia.
Wigilia to dzień szczególnie silnie zakorzeniony w polskiej tradycji. Praca w tym dniu w godzinach popołudniowych, wtedy kiedy większość Polaków przygotowuje się do Wieczerzy Wigilijnej, to zdecydowanie zły obyczaj.
Nasz Związek od dawna przypomina, że przedłużanie godzin pracy sklepów w Wigilię do godz. 17.00 czy nawet 18.00 nie przekłada się na większe zyski sklepów. Bardzo utrudnia, a nawet uniemożliwia niektórym pracownikom spędzenie tego wyjątkowego czasu wspólnie z rodziną. Jestem przekonany, że wcześniejsze zakończenie handlu w tym dniu na pewno wpłynie pozytywnie na wizerunek Państwa firmy. Zyskają Państwo wdzięczność pracowników i szacunek klientów.
Apeluję o życzliwą odpowiedź na nasze starania.
Z wyrazami szacunku
Piotr Duda
przewodniczący KK NSZZ "Solidarność"






Napisz komentarz
Komentarze