- Ambulans pirotechniczny został zakupiony za kwotę 384 tys. zł ze środków Wojewody Pomorskiego w związku z rozbudową Portu Lotniczego – informuje Roman Nowak, rzecznik prasowy Wojewody Pomorskiego. - Powiększona została część operacyjna lotniska, dobudowano drogi kołowania, drogi techniczne oraz nowe powierzchnie płyt postojowych, wybudowano nowy terminal pasażerski. Działania o charakterze interwencyjnym podejmowane na tak rozległym obszarze wiążą się z koniecznością zapewnienia mobilności funkcjonariuszy Straży Granicznej i sprzętu pirotechnicznego. Zapewni to ambulans pirotechniczny – specjalistyczny samochód do transportu sprzętu pirotechnicznego.
Pojazd zbudowano na bazie samochodu IVECO DAILY 50C17V w wersji furgon. Napędzany jest trzylitrowym silnikiem diesla o mocy 170 KM, ładowność techniczna wynosi 2590 kg. Część ładunkowa samochodu jest specjalnie przystosowana do transportu sprzętu minersko-pirotechnicznego. Specjalne systemy mocowań umożliwiają bezpieczny przewóz m.in. robota pirotechnicznego, kombinezonów antywybuchowych, zestawów rentgenowskich do prześwietlania bagażu i innych urządzeń wykorzystywanych do interwencji minersko-pirotechnicznych. Pojazd przystosowany jest do holowania zestawu służącego do wywożenia materiałów niebezpiecznych.
Ambulans pirotechniczny izolowany jest termicznie i dźwiękowo. Z jego wnętrza operator drogą radiową może sterować urządzeniami podczas działań. Umożliwiają to specjalne anteny zainstalowane na dachu.
W ubiegłym roku funkcjonariusze Placówki Straży Granicznej w Gdańsku Rębiechowie przeprowadzili na gdańskim lotnisku przeszło 30 interwencji związanych z bagażem pozostawionym bez opieki. Ponad 170 razy kontrolowali pod kątem bezpieczeństwa samochody rządowych delegacji, pokłady i miejsca postojowe samolotów, obiekty portowe, pas startowy i drogi kołowania.
Strażnicy graniczni 18 razy wyprowadzali agresywnych pasażerów z pokładów samolotów. Podobną liczbę interwencji przeprowadzili wobec osób zakłócających porządek na terenie portu lotniczego.







Napisz komentarz
Komentarze