Dochód przeznaczony ma być - według deklaracji organiztorów - po połowie, na wsparcie terapii noworodków i niemowlaków oraz na zakup wyposażenia sprzętu dla szpitali geriatrycznych i zakładów opiekuńczo - leczniczych.
Koncert na Targu Węglowym w Gdańsku z udziałem przebiegać będzie pod hasłem „Gdańsk dla Orkiestry, czyli mamy talent do pomagania”, a o godz. 19.45 – rozbłyśnie Światełko do Nieba.
Dla dzieci potrzebne są aparaty do: badania słuchu i nieinwazyjnego wspomagania oddechu
- Wciąż potrzebne są nowe aparaty do badania słuchu, którym poddawane są obecnie wszystkie dzieci w pierwszych miesiącach życia – powiedziała dr n. med. Iwona Domżalska – Popadiuk, kierownik Kliniki Neonatologii Katedry Perinatologii Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego. – Dzieci, które nie słyszą, nie mówią, bo dźwięki do nich nie docierają. Wcześniej, gdy nie było badań przesiewowych słuchu u małych dzieci, wady wykrywane były dużo później, w wieku jednego, dwóch lat życia, co spowolniało naukę mowy i ogólny rozwój. Dzięki diagnozie wad słuchu w pierwszym półroczu życia i wczesnemu zastosowaniu aparatów dzieci prawidłowo się rozwijają.
- Bardzo ważne na wszystkich oddziałach noworodkowych jest posiadanie aparatów do nieinwazyjnego wspomagania oddechu – kontynuuje dr Domżalska – Popadiuk. – Respiratory dla najciężej chorych dzieci, wymagających wsparcia oddechu, mamy. Ale w tej chwili cały świat przechodzi na nieinwazyjną pomoc w oddechu, do tego potrzebne się aparaty Infant Flow, które w Polsce bardzo zdają egzamin.
Dzięki zastosowaniu tych urządzeń u dzieci unika się inkubacji i prowadzenia na respiratorze, mniej jest powikłań. Klinika Neonatologii Katedry Perinatologii Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego otrzymała w ubiegłych latach tego typu urządzenia od WOŚP. Tych aparatów cały czas brakuje
- Prosiliśmy aby w tym roku WOSP zakupił dla nas jeszcze jeden aparat Infant Flow – informuje dr Domżalska – Popadiuk.
Piętnaście łóżek i czterech czynnych geriatrów w województwie pomorskim!
- Wyrażam swoją radość, że w tym roku Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy po raz pierwszy gra dla seniorów – powiedział prof. dr hab. n. med. Zbigniew Zdrojewski, kierownik Kliniki Chorób Wewnętrznych, Chorób Układowych Tkanki Łącznej i Geriatrii z pododdziałem Immunologii Klinicznej Uniwersytetu Centrum Klinicznego GUM. – Myślę, ze to jest dobry znak, ponieważ miarą rozwoju społeczeństwa jest jakość opieki nad człowiekiem starym, a czasami niedołężnym. Jest to, moim zdaniem, wielki postęp.
Jest to jedyny oddział w województwie pomorskim, który zajmuje się tematyką geriatryczną i leczy chorych geriatrycznych, a dysponuje zaledwie 15 łóżkami. Oddział ma akredytację do prowadzenia specjalizacji w tym zakresie. Czynnych geriatrów w naszym województwie jest zaledwie czterech.
- Oddział w związku z profilem wymaga ciągle nowych, podstawowych urządzeń do diagnostyki i leczenia chorych w podeszłym wieku – kontynuuje prof. Zbigniew Zdrojewski. – Potrzebne są ultrasonografy, to urządzenie jest jakby słuchawką współczesnego lekarza. Wciąż za mało jest aparatów, które kontrolują czynność życiową pacjenta, jak: nebulizatory, spirometry elektroniczne.
Brakuje w szpitalu materaców przeciw odleżynom, za mało jest urządzeń prostych, jak chociażby chodzików, drabinek do łóżek, stwierdza profesor. Na oddziale geriatrycznym niezbędna jest, odpowiednio wyposażana, sala rehabilitacyjna. Działania WOŚP w celu zakupu urządzeń dla geriatrii są celowe i wskazane.
- Myślę, że nigdy nie będzie tak, że rząd, czy NFZ zabezpieczy nas we wszystkie urządzenia, działania WOŚP, wolontariatu w ogóle, zawsze będą potrzebne - konkluduje profesor. - Nawet w najbardziej rozwiniętych krajach tego typu działalność jest rozwijana.
1285 wolontariuszy w 10 sztabach w różnych dzielnicach, przy szkołach, w centrach handlowych
- W najbliższą niedzielę na ulice Gdańska wyjdzie 1285 wolontariuszy pracujących dla dziesięciu sztabów - powiedział Paweł Buczyński, szef największego sztabu WOŚP w Gdańsku w Regionalnym Centrum Wolontariatu. – Nasz sztab liczy – 700 wolontariuszy. W całym Trójmieście pracować będzie około 2,5 tys. wolontariuszy.
Wolontariuszami są osoby w różnym wieku, zgłosiły się rodziny z dziećmi, a więc ci, którzy czują potrzebę solidaryzowania się z osobami potrzebującymi, stwierdza Buczyński. W tym roku została uruchomiona aplikacja na telefony mobilne, dzięki czemu każdego wolontariusza, będziemy mogli zaznaczyć, informacja dotrze do Jurka Owsiaka, który przyzna nagrody najbardziej efektywnym.
- Wkrada się więc element konkurencji, społecznicy będą starać zebrać jak najwięcej pieniędzy – dodaje Buczyński. – Zbiórka będzie prowadzona w różnych dzielnicach, przy szkołach, w centrach handlowych, kwesta zorganizowana jest tak, aby każdy, kto chce wesprzeć akcję, nie musiał jechać na Główne Miasto.
Wolontariusze będą wyposażeni w identyfikator z imieniem i nazwiskiem oraz zdjęciem oraz hologramem. Tegoroczne puszki różnią się od ubiegłorocznych. Są opatrzone banderolami Polskiej Wytwórni Papierów Wartościowych, numer zbiórki oraz QR kod, który pomoże, po ściągnięciu aplikacji na telefon w celu oznaczenia swojego wolontariusza.
Sztab działać będzie w Teatrze Wybrzeże, tam wolontariusze zdawać będą puszki, otrzymają rozliczenie, stamtąd pieniądze zostaną przewiezione i wpłacone na konto Fundacji WOŚP. Tam też dla wolontariuszy przygotowany zostanie poczęstunek, między innymi wielkie – jadalne - serce złożone z 700 muffinek i strefa odpoczynku.
Zabytkowe tramwaje, zamiast biletów – datki. Studio TVP w Teatrze Wybrzeże
- Pomorskie Stowarzyszenie Sympatyków Transportu Miejskiego wspólnie z Zakładem Komunikacji Miejskiej w Gdańsku po raz siódmy włącza się w dość nietypowy sposób – powiedział prezes Adam Kaszubowski. – Uruchomiamy dwa zabytkowe tramwaje, w których przeprowadzamy kwestę na rzecz Fundacji WOŚP Jurka Owsiaka. – W tym roku na ulice wyjadą tramwaj typu N z 1952 roku (ze Strzyży) oraz typu 102Na z 1970 roku (z Zaspy), które będą dowozić chętnych do centrum Gdańska, każdy ma szansę dojechać na koncert i światełko do nieba.
Oczywiście w zabytkowych tramwajach nie kasujemy biletów, tylko wrzucamy wolne datki do puszek wolontariuszy.
- Mam nadzieję, że i w tym roku puszki w starych tramwajach puszki będą pełne, że wielu gdańszczan, zamiast monet, wrzucać będą banknoty – konkluduje Kaszubowski.
- Po raz drugi, studio telewizyjne przeniesione zostanie w czasie finału WOŚP do Teatru Wybrzeże – powiedział Mirosław Nowak, kierownik wydziału producenckiego gdańskiej TVP. – Nasz program będzie podzielony na dwa duże odcinki, pierwszy od 17.30 do 18.30 – poświęcimy dzieciakom, drugi – od 19 do 20 dotyczyć będzie seniorów.
Nadawane będą relacje z wydarzeń na Targu Węglowym oraz w regionie. Reporterzy naszej telewizji regionalnej od rana pracować będą w różnych miejscach – od Chojnic, Człuchowa, poprzez Półwysep Helski po całe Trójmiasto. Ośrodek TVP w Gdańsku złożył ofertę Telewizji Polskiej S.A. i w ciągu całego dnia będzie od 7 do 9 łączeń z programem ogólnopolskim, co jest wyróżnieniem, bo inne ośrodku dostały po 2 – 3 połączenia.
- Pierwsze dwa wejścia poranne o godz. 9 i popołudniowe o 14 nadamy na cały kraj z Gdyni, natomiast od godz. 16 wejścia dwójkowe będą tylko i wyłącznie z Gdańska – informuje Mirosław Nowak. - Światełko do Nieba, które w Gdańsku będzie o 19.45 pokazane bezpośrednio na antenie lokalnej, zostanie odtworzone programie ogólnopolskim o godz. 20. 04.
- Będą jeszcze wejścia wieczorne, trzykrotnie pokażemy na dwójce to, co się w Gdańsku wydarzyło, podsumujemy wyniki finansowe uzyskane w całym mieście i w regionie – konkluduje Nowak.
Napisz komentarz
Komentarze