sobota, 20 grudnia 2025 10:24
Reklama

18 dni marszu brzegiem Bałtyku na rzecz zwierząt

Paweł Kinsner ukończył zimową wyprawę wzdłuż polskiego brzegu Bałtyku. W ciągu 18 dni pieszo pokonał ponad520 kilometrów. Swój samotny marsz zadedykował bezdomnym zwierzętom ze Schroniska w Korabiewicach.
18 dni marszu brzegiem Bałtyku na rzecz zwierząt

 

Wolontariusz rozpoczął marsz w Świnoujściu, 2 lutego. Ukończył go wczoraj w Piaskach, przy granicy z Rosją. Łącznie przeszedł ponad520 kilometrówbrzegiem morza, w warunkach zimowych. Wyprawę zadedykował bezdomnym zwierzętom ze Schroniska w Korabiewicach, dla których miał nadzieję zdobyć10 kilogramówkarmy za każdy przebyty kilometr.

– Mimo, że mój główny cel, czyli znalezienie sponsora karmy, nie został osiągnięty, czuję, że mój wysiłek miał sens. Dzięki zainteresowaniu mediów wielu miłośników zwierząt wsparło schronisko darami, za co jestem bardzo wdzięczny – mówi Paweł Kinsner, 33-letni architekt z Warszawy.

Wśród pomagających znaleźli się także rodzice Pawła, którzy ofiarowali100 kilogramówkarmy dla bezdomnych psów z Korabiewic. Zgłosili się również nowi wolontariusze, chętni do organizowania zbiórek i wykonywania prac w schronisku.

– To pierwsza taka moja wyprawa. Na jej realizację celowo wybrałem okres zimowy. Chciałem w ten sposób zwrócić uwagę na problem bezdomności zwierząt w tym trudnym czasie – mówi Paweł Kinsner.

Treningi zaczął trzy miesiące temu, kiedy zapadła decyzja o wyprawie. Jak twierdzi, wcześniej nie był typem sportowca. Dystans ze Świnoujścia do Piasków pokonywał przemierzając plażą ok. 25 -35 kilometrówdziennie.

– Opady deszczu i śniegu oraz silny wiatr kilka razy utrudniały mi marsz. Nabawiłem się paru drobnych kontuzji, takich jak obtarcia i problemy z kolanem. Jednak przez cały czas wierzyłem, że dotrę do celu. I szczęśliwie dotarłem – mówi Paweł Kinsner.

Cały swój ekwipunek piechur niósł w plecaku, który ważył17 kilogramów. Zabrał ze sobą tylko podstawowe rzeczy, takie jak leki, koc termiczny i ubrania na zmianę. Na noclegi zatrzymywał się w nadmorskich miejscowościach.

 

– Dwa razy zdarzyło się, że na brzegu czekały na mnie osoby, które z mediów dowiedziały się o mojej wyprawie i postanowiły mnie przywitać. Te momenty z pewnością będę wspominał najmilej – mówi Paweł Kinsner.

 

Partnerem wyprawy jest Fundacja Międzynarodowy Ruch na Rzecz Zwierząt Viva! - opiekun Schroniska w Korabiewicach, w którym przebywa m.in. ponad 350 psów, 16 koni, 4 niedźwiedzie, 3 świnie, wół i wilczyca. Miesięczne utrzymanie wszystkich zwierząt to koszt ok. 50 tys. złotych, a fundacja pokrywa go z własnych środków, nie otrzymując żadnych dotacji państwowych.

 

POMOC finansowa dla Schroniska w Korabiewicach:

Fundacja MRNRZ Viva!

03-772 Warszawa, Kawęczyńska 16/42a;

numer konta: 05 1370 1109 0000 1706 4838 7319



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu portalpomorza.pl z siedzibą w Tczewie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.

Komentarze

Lester 20.02.2013 15:58
Podziwiam Pana.Bardzo lubie takie wyprawy,ale zimą to bym się nie odważył.Problem bezdomnych zwierząt oraz psich odchodów zalegających każdy kawałek zieleni czy chodnika musi być rozwiązany,bo inaczej "utoniemy" w psich fekaliach.Wstydżcie się właściciele zwierząt.

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu portalpomorza.pl z siedzibą w Tczewie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.
Kasia 20.02.2013 14:59
Wielki szacunek za wielkie serce. Oby było więcej takich ludzi.

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu portalpomorza.pl z siedzibą w Tczewie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.
aleks 20.02.2013 12:45
niby architekt z warszafki a dal rade;) gratuluje. a o schronisku to kiedys chyba byl reportaz w uwga na tvnie

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu portalpomorza.pl z siedzibą w Tczewie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.
Bryndza 007 20.02.2013 12:43
swietny pomysl! podziwiam, bo wyobrazam sobei ze lekko nie bylo! Niezly wyczyn!

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu portalpomorza.pl z siedzibą w Tczewie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.
anna 20.02.2013 10:39
jestemn pod ogromnym wrazeniem wyczynu pana Pawla- sam w sobie jest niesamowity, a do tego jeszcze cel, w jakim szedl- BRAWO! szkoda wielka,ze nie znalazl sie zaden sponsor i ze media w sumei tak malo sie interesowaly ta sprawa, bo ja dowoedzialam sie o tym dopiero dzis.

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu portalpomorza.pl z siedzibą w Tczewie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.
Reklama
Reklama
Reklama
zachmurzenie umiarkowane

Temperatura: 7°C Miasto: Gdańsk

Ciśnienie: 1018 hPa
Wiatr: 20 km/h

Reklama
Reklama
Ostatnie komentarze
Reklama