W 2012 roku udało się nam zaangażować i skierować do prac na rzecz różnych instytucji łącznie ponad 970 skazanych, którzy pracowali nieodpłatnie. To o 210 osób więcej niż w roku poprzednim. Ten ponad 27% wzrost to efekt zamierzonych działań podejmowanych przez zakłady karne i areszty śledcze, które coraz ściślej współpracują ze społecznościami lokalnymi i władzami samorządowymi.
Możliwość zatrudnienia skazanych reguluje art. 121 kodeksu karnego wykonawczego oraz rozporządzenie Ministra Sprawiedliwości z dnia 09 lutego 2004r. w sprawie szczegółowych zasad zatrudniania skazanych. Zatrudnienie w poszczególnych zakładach karnych i aresztach śledczych kształtuje się różnie. Jest to zależne od typu więzienia (zamknięty, półotwarty lub otwarty) oraz otwartości firm i samorządów lokalnych na współpracę. Umiejętne wykorzystanie możliwości daje takie efekty jak na przykład w Zakładzie Karnym w Kwidzynie, gdzie zatrudnianych jest ogółem aż do 65 % skazanych.
Dla funkcjonariuszy Służby Więziennej pracujących w bezpośrednim kontakcie ze skazanymi – w oddziałach mieszkalnych - obok kontaktów z rodziną, terapii i nauczania - praca jest jednym z najważniejszych sposobów oddziaływania na osoby pozbawione wolności. Dlatego nasza aktywność zmierza do tego, aby jak najwięcej skazanych pracowało. Jednak przygotowanie osoby pozbawionej wolności do pracy to pewien proces, w który zaangażowanych jest bardzo wielu pracowników w zakładach karnych i aresztach śledczych. Nie jest bowiem tak, że każdy skazany, który zgłosi chęć pracy, może być do niej skierowany.
Więzienni psychologowie i wychowawcy z własnego doświadczenia w pracy penitencjarnej wiedzą, że jeśli praca uczy ich systematyczności, szacunku dla drugiego człowieka, jeśli uczy ich zawodu, który będą mogli wykonywać po opuszczeniu więzienia – to znaczy że jest możliwe, że już tu nie powrócą. Doświadczanie pracowania, poznawanie i doskonalenie swoich umiejętności zawodowych, poczucie własnej wartości jako człowieka, który uczciwie i dobrze potrafi pracować - mogą powodować, że zmienia się podejście do pracy jako do wartości. Niektórzy skazani dostają taką szansę i z niej korzystają. Wykonują różnorodne prace, najczęściej porządkowe, remontowe, konserwacyjne i budowlane. Ale nie tylko. Często jest to wymagająca o wiele więcej praca, która polega na pomaganiu innemu, często słabszemu i nie w pełni sprawnemu człowiekowi. Kierujemy odpowiednio dobranych skazanych do wolontariatu w hospicjach, domach opieki społecznej i domach dziennego pobytu dla osób niepełnosprawnych. Nie tylko aktywnie i sensownie spędzają czas odbywania kary wolności. Ich praca przynosi pożytek innym ludziom i im samym.
Statystycznie, w 2012 roku, na rzecz organów samorządu terytorialnego i organów administracji publicznej oraz na rzecz organizacji charytatywnych i organizacji pożytku publicznego skazani, z zakładów karnych i aresztów śledczych podległych Okręgowemu Inspektoratowi Służby Więziennej w Gdańsku, przepracowali 404 780 roboczogodzin. Ich – nieodpłatną - pracę oszacowano na kwotę 3 621 573 złote.
Trzeba jednak mieć świadomość tego, że nie wszystkie osoby pozbawione wolności mogą pracować. Niektórzy nie są zatrudniani ze względów bezpieczeństwa i w związku z brakiem samodyscypliny. Nie pracują także osoby przewlekle chore i ci, którzy uczestniczą lub przygotowują się do uczestnictwa w różnorodnych, prowadzonych w jednostkach penitencjarnych, oddziaływaniach terapeutycznych i resocjalizacyjnych.
Dodać należy także, że więźniowie zatrudniani są także odpłatnie w firmach i przedsiębiorstwach oraz przy pracach pomocniczych na terenie jednostek penitencjarnych. W roku 2012 w ten sposób pracowało ponad 500 skazanych. Do tych miejsc pracy kierowani są w pierwszym rzędzie osadzeni, którzy mają obowiązki wynikające ze zobowiązań finansowych wobec państwa, instytucji czy osób prywatnych. Pracując po prostu spłacają te zobowiązania.
*Okręgowy Inspektorat Służby Więziennej w Gdańsku nadzoruje funkcjonowanie 4 aresztów śledczych (w Gdańsku, Elblągu, Wejherowie i Starogardzie Gdańskim) i 5 zakładów karnych (w Gdańsku, Braniewie, Malborku, Sztumie i Kwidzynie). W więzieniach tych przebywa prawie 5000 osadzonych. Wśród nich około 500 to tymczasowo aresztowani i 2700 recydywistów penitencjarnych. Blisko 1700 przebywa w oddziałach typu zamkniętego, pozostali w warunkach oddziałów typu półotwartego i otwartego.








Napisz komentarz
Komentarze