piątek, 19 grudnia 2025 23:43
Reklama

Rozbojarze ujęci - pod dozorem

Dzięki współpracy kryminalnych z Oruni i Tczewa odpowiedzialności karnej nie uniknie czterech mężczyzn, którzy w lutym br. napadli na 52-latka i zabrali mu m.in. pieniądze, telefon i dekoder tv. Wczoraj funkcjonariusze doprowadzili sprawców tego przestępstwa do prokuratury, a następnie przed oblicze sądu, który zastosował wobec nich dozór policji.
Rozbojarze ujęci - pod dozorem

W połowie lutego br. 52-letni mieszkaniec Gdańska zawiadomił policjantów z Oruni, że  w budynku przy ul. Sandomierskiej został napadnięty przez czterech mężczyzn. Sprawcy wpadli do jego pokoju, krzesłem i pięścią bili po głowie, przewrócili na ziemię, kopali po całym ciele, a następnie zabrali pieniądze, telefon, dekoder tv, obuwie i golarkę. Straty pokrzywdzony wycenił na 1.400zł.

Sprawą zajęli się kryminalni z Oruni. Ich praca doprowadziła do ustalenia i zatrzymania wszystkich sprawców, którzy brali udział w tym zdarzeniu. W poniedziałek rano na terenie Oruni Dolnej funkcjonariusze zatrzymali trzech napastników w wieku 18 i 20 lat. Po południu w ręce kryminalnych z Tczewa wpadł czwarty sprawca. Okazał się nim 30-latek, u którego w mieszkaniu znaleziono skradziony telefon i dekoder tv.

Cała czwórka trafiła do policyjnego aresztu. Wczoraj w prokuraturze mężczyźni usłyszeli zarzuty. Po przesłuchaniu przez prokuratora trafili przed oblicze sądu, który zastosował wobec nich dozór policji.

Za rozbój grozi do 12 lat pozbawienia wolności.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu portalpomorza.pl z siedzibą w Tczewie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
pochmurnie

Temperatura: 6°C Miasto: Gdańsk

Ciśnienie: 1017 hPa
Wiatr: 15 km/h

Reklama
Reklama
Ostatnie komentarze
Reklama