Red. Dominik Sowa zmarł w wieku 64 lat. Był dziennikarzem Radia Gdańsk, członkiem władz Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich. Był cenionym publicystą radiowym, wykładowcą dziennikarstwa na Uniwersytecie Gdańskim. W Radiu Gdańsk od wielu lat prowadził audycje poświęcone organizacjom pozarządowym, tematyce rolnej, społecznej raz "Kuchnię Dominika".
Msza Święta Żałobna w intencji ś.p. Dominika Sowy odprawiona została w 3 kwietnia o godz. 9 w Katedrze Oliwskiej. Uroczysty pogrzeb odbył się o godz. 13 na Cmentarzu Łostowice w Gdańsku.
Red. D. Sowa urodził się w 1949 r. w Dursztynie (k. Białki Tatrzańskiej) na Podkarpaciu, rodowity góral, potem zamieszkał nad morzem - w Gdańsku. Prace rozpoczął w 1973 r. w Radiu Kraków, do Gdańska przeniósł się w 1984 r. W 2005 r. zdobył Bursztynowy Mikrofon Radia Gdańsk.
Ojciec 2 córek: Dominiki i Basi oraz syna - Jakuba, dziadek 4 wnucząt: Antosia, Przemka i Konrada oraz wnuczki urodzonej już po śmierci.
Przez dwie kadencje był członkiem Zarządu Głównego SDP, także Skarbnikiem gdańskiego Oddziału SDP. Niezwykle uczynny, koleżeński.
W 1980 r. członek założyciel "Solidarności" w Rozgłośni Krakowskiej Polskiego Radia.
Z wykształcenia filolog (ukończył Uniwersytet Jagielloński i Uniwersytet w Bratysławie) oraz Studia Podyplomowe Dziennikarstwa na UJ (w 1997 r.)
Od 1998 r. wykładowca podyplomowego studium dziennikarstwa UG.
Lubił porzekadło: Pamiętaj, dobry uczynek zostanie natychmiast ukarany…
Jego pasją było gotowanie, prowadził na antenie radia „Kuchnię Dominika”.
W Radiu Gdańsk był autorem audycji cyklicznych: Puls ziemi, których można było słuchać w niedziele rano. Przygotowywał cykle dokumentalne: Sami sobie, o aktywności lokalnych społeczności oraz Znaki Czasu, Biskupie drogi.
W styczniu odebrał nagrodę w Ogólnopolskim Konkursie Radiowym za reportaż pt. „Ósmego dnia Pan Bóg stworzył strażaka”.
Tłumnie żegnało red. Sowę środowisko dziennikarskie, koledzy z Radia Gdańsk, ludowcy, strażacy, działacze oraz samorządowcy kociewscy i kaszubscy. Red. Jacek Naliwajek pożegnał śp. Dominika w imieniu zespołu Radia Gdańsk.
Natomiast w imieniu dziennikarzy słowo pożegnalne wygłosił red. Tadeusz Woźniak. Powiedział m. in.:
Dominik Sowa, nasz Przyjaciel uprawianie dziennikarstwa radiowego rozpoczął w Krakowie, a od 1984 r. kontynuował w Rozgłośni Polskiego radia w Gdańsku. Góral z urodzenia, zakochał się w Kaszubach i kaszubszczyźnie, opanował język kaszubski i z dumą się nim posługiwał. Wszędobylski reporter, bystry obserwator, rozumiejący a także doceniający lokalność i regionalność Pomorza i Kaszub, niezwykle uzdolniony reportażysta, należący do czołówki dziennikarzy Wybrzeża Gdańskiego i kraju. Laureat licznych nagród dziennikarskich i wyróżnień, których zdobycie było zasługą Jego talentu ale i nieprzeciętnej pracowitości, świetnego opanowania warsztatu radiowego.
Swoje doświadczenie zawodowe Dominik przekazywał następcom prowadząc zajęcia z reportażu radiowego w Instytucie Filozofii, Socjologii i Dziennikarstwa Uniwersytetu Gdańskiego. Otwarty na sprawy społeczne, członek Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich od 1975 r. Człowiek solidny i prawy, odpowiedzialnie traktujący obowiązki, których ssie podejmował. Niezawodny Przyjaciel!
Miał wielu wiernych słuchaczy doskonale identyfikujących jego głos, którzy dla jego audycji systematycznie słuchali Radia Gdańsk. Nie tracił reporterskiej ciekawości, fascynacji kolejnymi tematami, ludźmi z którymi rozmawiał. Miał w życiu trzy pasje: Rodzinę, Ojczyznę i Radio. Innym sprawom szczędził czasu, który jako radiowiec potrafił specyficznie wyliczać i cenić. Wiecznie zapracowany, odkrywający piękno i bogactwo Pomorza Gdańskiego oraz jego mieszkańców. Takim Go zapamiętamy!
Zdjęcia: Janusz Wikowski_portalpomorza.pl









Napisz komentarz
Komentarze