W sobotę wieczorem do wychodzących z komendy miejskiej policjantów podbiegł mężczyzna i powiedział, że na pobliskim wiadukcie stoi człowiek, który chce skoczyć. Bez chwili wahania funkcjonariusze pobiegli na miejsce.
Tam zobaczyli młodego mężczyznę. Stał on po zewnętrznej stronie barierek i krzyczał, że skoczy pod pociąg. Policjanci natychmiast podbiegli do 19-latka, przytrzymali go za ubrania i uniemożliwili mu skok. Następnie wciągnęli mężczyznę na drugą stronę barierek i zaopiekowali się nim do przyjazdu karetki pogotowia.
Po całym zdarzeniu został oddany pod opiekę lekarzy. (KWP)








Napisz komentarz
Komentarze