Protestująccy nieśli flagi i znaczki związkowe oraz transparenty - m.in. z hasłami jak: "Stop dla bezrobocia i emigracji młodych", "Powywalać PO kolei wszystkich drani i złodziei", "Idziemy PO ciebie Donaldzie", "Tusk pod sąd", "Dość władzy szkodników", "NIE baliśmy się ruska, dziś mówimy głośno: DOŚĆ RZĄDÓW DONALDA TUSKA", "Tusk ty aniele Twój rząd dokonał tak niewiele".
Związkowcy domagają się przestrzegania dialogu społecznego, obniżenia wieku emerytalnego, wycofania przepisów o elastycznym czasie pracy i ograniczenia stosowania umów śmieciowych.
W marszu udział wzięli przedstawiciel niemal wszystkich zawodów - nauczyciele, stoczniowcy, portowcy, handlowcy, pracownicy różnych branż z całego kraju a także policjanci, straż i emeryci. Z polityków obecny był poseł PiS, b. przewodniczący "Solidarnoścci" Janusz Śniadek a także do manifestujących doszedł - w trakcie marszu - poseł Andrzej Jaworski.
Hasła protestu
- Nie chcemy pracować aż do śmierci!
- Nie chcemy elastycznego czasu pracy, który w praktyce służy do obniżania często głodowych wynagrodzeń!
- Domagamy się wyższej płacy minimalnej i godnych emerytur!
- Żądamy ograniczenia stosowania umów śmieciowych, które zastępują dziś normalne umowy o pracę!
- Żądamy zmiany prawa o referendach – nie bójcie się głosu ludzi!
- Domagamy się prawdziwego dialogu społecznego!
Podczas wiecu protestacyjnego zbierano podpisy pod wnioskiem o skrócenie kadencji parlamentu a także uczestnicy maifestacji mogli na przygotowanych kartkach napisać swój list do premiera i złożyć go w urnie stojącej pod "pomnikiem Złotego Donka" z nazwą "Życzenia oraz skargi i wnioski do Słońca Peru".
Na Długim Targu stał bowiem wykonany ze styropianu pomnik przedstawiający postać Donalda Tuska z czapką peruwiańską na głowie i piłką nożną pod pachą. Na postumencie umieszczono napis: "Premierowi - naród". Na tle "pomnika" uczestnicy manifestacji robili sobie pamiątkowe zdjęcia...
Podczas wiecu przemawiali szefowie central zawiązkowych.
Tadeusz Chwałka szef Forum ZZ powiedział: "Odepchniemy tę bandę od koryta". "Politycy traktują Polskę jak państwowy folwark". Odnosząc się do wyborów w PO na Dolnym Śląsku przypomniał o żenującym zachowaniu – jak to ujął – partyjnych harcowników, którzy dla swojego szefa załatwią wszystko, nawet pracę w KGHM.
Jan Guz, szef OPZZ powiedział podczas wiecu: "Wychodzimy dziś na ulicę, by bić się o prawo do godnej emerytury, by nie podwyższano wieku emerytalnego. Wychodzimy by bić się o prawo do godnego wynagrodzenia. Nie damy się rzucić na kolana i zniewolić".
Jan Guz wzywał do jedności, dzięki której społeczeństwo może walczyć o lepsze emerytury, wynagrodzenia o prawdziwy dialog społeczny. - Musimy uruchomić w całym kraju referenda strajkowe w zakładach pracy – nawoływał Guz. - Związki zawodowe mają 70 proc. poparcia a rząd ma 70 proc. negatywnych ocen. Więc kot ma rację?
Zapelował o jedność w ruchu związkowym w Polsce w walce przeciwko ekipie rządzącej.
"My już mamy dość słuchania o tym, że jest kryzys. Mamy już dosyć słuchania o tym, że to jest zielona wyspa - jest bieda i ubóstwo. Nie pozwolimy, aby w takiej sytuacji stawiano naród polski. Ciężko pracujemy i chcemy mieć tego efekty".
Piotr Duda, szef "Solidarności" powiedział:
- "Tu z Gdańska z kolebki Solidarności, mówimy do wszystkich pracowników i nie tylko pracowników w naszym kraju, tych, którzy się czują lekceważeni: zwierajmy siły, abyśmy razem przeciwstawili się tej liberalnej zarazie."
- "Związki zawodowe nie będą już uczestniczyć w obradach Komisji Trójstronnej i Wojewódzkich Komisjach Dialogu Społecznego. Panie premierze, panowie ministrowie: my już tam nie wrócimy. Nie będziemy z wami rozmawiać na poziomie Komisji Trójstronnej i WKDS. Wbijcie to sobie głowy. Będziemy brali udział w każdych rozmowach i negocjacjach, bo nam zależy na sprawach pracowniczych, ale nie będziemy robić PR-u panu premierowi".
- "Brakuje polityki przemysłowej w Polsce i upada branża stoczniowa, ale coraz bardziej buduje się przemysł pogardy, hipokryzji i obłudy..."
- "Mieliśmy w Sejmie kolejny popis obłudy i pogardy w stosunku do społeczeństwa. Zebraliśmy 2,5 miliona podpisów pod projektem obywatelskim dotyczącym wieku emerytalnego i co powiedzieli: wypchajcie się. Wczoraj milion obywateli w sprawie sześciolatków i znowu wypchajcie się".
- "Zwierajmy siły. Razem występujmy przeciwko tej liberalnej zarazie. Tym którzy czekają, że będzie lepiej mówię – nie czekajcie. Lepiej już nie będzie.."
- "Trwa nasz długi marsz, to nie koniec. Potrzebny jest upór i konsekwencja".






Napisz komentarz
Komentarze