sobota, 6 grudnia 2025 00:26
Reklama

Stan wojenny - manifestacja pod Pomnikiem Poległych Stoczniowców

W nocy z 12 na 13 grudnia, w rocznicę wprowadzenia stanu wojennego przez władze reżimowe kierowane przez Wojciecha Jaruzelskiego, w miejscu gdzie zamordowano stoczniowców - pod pomnikiem Trzech Krzyży odbyła się manifestacja. Udział w niej wzięli opozycjoniści - członkowie i sympatycy Stowarzyszenia Godność - na czele z Czesławem Nowakiem i Stanisławem Fudakowskim oraz Związku Stowarzyszeń Osób Represjonowanych w latach 1980-1990 (od 2004 im. ks. Jerzego Popiełuszki) - na czele z Bogusławem Gołąbem. Obecny był przewodniczący "Solidarności" Regionu Gdańskiego Piotr Dośla, radni i działacze Prawa i Sprawiedliwości (m.in. Grzegorz Strzelczyk).
Stan wojenny - manifestacja pod Pomnikiem Poległych Stoczniowców

Kibice Lechii Gdańsk ustawili pod pomnikiem transparent w barwach klubowych  "Bóg Honor Ojczyzna". Licznie zebrali się także członkowie i sympatycy Klubu Gazety Polskiej.

Pod Pomnikem Poległych Stocznowców zapalono znicze, ułożone w kształcie krzyża, złożono wieńce i  wiązanki. W wystąpieniach podkreślono fakt braku rozliczenia osób winnych za wprowadzenie stanu wojennego, bezkarność zbrodniarzy. Dopominano się od obecnie rządzących - podkreślającyhc swój solidarnościowy rodowód - pomocy dla osób wlaczących o niepodległość i wolność Polski, represjonowa ych, więzionych w stanie wojennym - a dzisiaj żyjących w bardzo trudnych warunkach materialnych.

Obok manifestacji opozycji solidarnościowej zgromadzili się - tak jak rok temu - młodzi demokraci z PO, na czele z przewodniczącym Rady Miasta Gdańska Bogdanem Oleszkiem.

32 lata temu, w nocy z 12 na 13 grudnia 1981 r., Wojskowa Rada Ocalenia Narodowego z Wojciechem Jaruzelskim na czele wprowadziła w Polsce stan wojenny. Pod osłoną nocy, nielegalnie - wówczas jeszcze bez dekretu podpisanego przez Radę Państwa władzę przejął reżim wojskowo-partyjny.  Nastąpiły liczne aresztowania działaczy Solidarności, ludzi internowano. Media - prasa, telewizja, radio całkowicie były pod kontrolą władzy komunistycznej. Redakcje prasy i radia niezależnego zostały zamknięte - rozpoczął się okres działania w podziemiu, wydawania prasy podziemnej. Nasiliły się represje wobec ludzi, którzy nie popierali władzy, na czele której stanął Wojciech Jaruzelski - do dzisiaj nie rozliczony ze swojej szkodliwej, wrogiej społeczeństwu działalności.

Po południu po modlitwach na Targu Siennym (gdzie 17 grudnia 1981 r., podczas demonstracji przeciwko wprowadzeniu stanu wojennego, zginął od strzału w głowę 20-letni gdańszczanin Antoni Browarczyk) rozpoczeto marsz protestacyjny ulicami Gdańska. Uczestnicy nieśli transparenty z napisami: "Precz z komuną. Norymberga dla komuny", "Grudzień 70, 81. Pamiętamy". Marsz zakończył się pod Pomnik Poległych Stoczniowców. W ten sposób kilkaset osób uczcziło  ofiary stanu wojennego.

- Stan wojenny był aktem tchórzostwa upadającego systemu komunistycznego i personalnie komunistów z Wojciechem Jaruzelskim na czele - powiedział pod Stanisław Fudakowski, przewodniczący komitetu strajkowego w Stoczni Gdańskiej 13 grudnia 1981 r., sekretarz Stowarzyszenia "Godność". - Dziś mamy w Polsce narastającą okupację kłamstwa, które nas zniewala. Jedyne rozwiązanie to wejście na drogę prawdy i dawanie jej świadectwa w codziennym naszym życiu.

Pod pomnikiem złożono kwiaty i znicze. Odśpiewano hymn narodowy. Manifestujący skandowali hasło: "Cześć i chwała bohaterom".

W nocy w Warszawie kilkaset osób uczestniczyło w pikiecie przed domem Wojciecha Jaruzelskiego. Była tam także delegacja z Pomorza, m.in. działacze i zwolennicy Ligi Obrony Suwerenności.

Zobacz: 

W nocy - gdy aresztowano społeczeństwo - 13 grudnia



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu portalpomorza.pl z siedzibą w Tczewie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.

Komentarze

16.12.2013 00:14
Rząd w Polsce jako kolejny po innych państwach EU zezwala na lokalizowanie. Proces ten polega na określeniu nadajników BTS sąsiadujących z odbiornikiem (telefonem). Ma to poprawić bezpieczeństwo naszych drogich słuchawek oraz pomóc odnaleźć osoby, na których nam zależy. http://lokalizujemy.rox.pl/

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu portalpomorza.pl z siedzibą w Tczewie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.
Reklama
Reklama
Reklama
zamglenia

Temperatura: 5°C Miasto: Gdańsk

Ciśnienie: 1014 hPa
Wiatr: 13 km/h

Reklama
Reklama
Ostatnie komentarze
Reklama