W sobotę rano policjanci zostali powiadomieni o pobiciu 25-letniego gdańszczanina w mieszkaniu na Oruni Dolnej. Sprawą natychmiast zajęli się kryminalni z komisariatu I i chwilę po zgłoszeniu zatrzymali dwóch mężczyzn podejrzewanych o to pobicie. 18-latek i jego 24-letni sąsiad trafili do policyjnego aresztu.
Funkcjonariusze ustalili, że napastnicy przyszli do mieszkania w sobotę rano. Nie zważając na obecność innych lokatorów zaatakowali 25-latka łomem i drewnianym trzonkiem. Poszkodowany w wyniku tego pobicia doznał m.in. złamania kości ręki, zwichnięcia łokcia oraz ogólnych potłuczeń. Interweniująca siostra pobitego mężczyzny również została przez nich pobita. Dodatkowo 18-letni napastnik groził innemu lokatorowi, że jeśli zgłosi to zdarzenie na policję, to jemu i pozostałym mieszkańcom stanie się krzywda.
Śledczy pracujący nad tą sprawą ustalili również, że do pobicia 25-letniego mężczyzny namówiła sprawców 16-letnia znajoma. Za podżeganie do przestępstwa nieletnia odpowie przed sądem rodzinnym.
Zebrany w sprawie materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie zatrzymanym zarzutu pobicia 25-latka. 18-latek usłyszał również zarzut za groźby karalne. Sprawców przesłuchał prokurator, a sąd zastosował wobec nich areszt tymczasowy na okres trzech miesięcy.
24-letni gdańszczanin odpowie za popełnione przestępstwo jako recydywista, bowiem w przeszłości odbywał karę pozbawienia wolności za podobny czyn.
Niewykluczone, że sprawcy usłyszą kolejne zarzuty, gdyż prokurator chce objąć ściganiem z urzędu pobicie siostry 25-latka, której obrażenia spowodowały naruszenie czynności narządu ciała poniżej 7 dni. (KWP)







Napisz komentarz
Komentarze