W miniony piątek policjanci z Zespołu do walki z Przestępczością Gospodarczą i Korupcją postawili zarzut wyłudzenia kredytu obrotowego w wysokości 200 tys. zł 35-letniemu mieszkańcowi Warszawy. Cała sprawa wyszła na jaw, gdy pracownica banku weryfikująca dokumenty kredytowe doszukała się w nich nieprawidłowości, o których powiadomiła Policję. Jak ustalili policjanci 35-latek usiłował wprowadzić w błąd pracowników banku co do wiarygodności przedłożonych dokumentów i swojej zdolności kredytowej. Oszust trafił w ręce kryminalnych w chwili, gdy pojawił się w placówce banku, aby podpisać umowę kredytu.
Policja przekazała zebrane materiały do Prokuratury Rejonowej w Sopocie, która ma nadzór nad prowadzonym śledztwem. W miniony piątek prokurator wobec 35- latka zastosował dozór. Sprawa jednak się nie skończyła. Jest dalej wyjaśniana przez policjantów, bo niewykluczone, że na jaw wyjdą jej nowe okoliczności.
Wyłudzenie kredytu jest to przestępstwo zagrożone karą do 5 lat pozbawienia wolności (KWP)








Napisz komentarz
Komentarze