- W czasach gdy sędziowie, prokuratorzy, funkcjonariusze SB i innych służb będących filarami represji PRL otrzymują wysokie renty i emerytury my także chcemy upomnieć się o swoje - powiedzieli reporterce Radia Gdańsk poszkodowani. Na sali pojawili się między innymi Stanisław Fudakowski, Andrzej Malinowski, Arkadiusz Makar. Wszyscy są członkami Stowarzyszenia Godność, w latach 80. byli w najwyższych władzach Solidarności. Reprezentuje ich mecenas Antoni Łepkowski z Warszawy. Jego zdaniem wszystkie te sprawy będą miały pomyślny dla poszkodowanych finał.
- Łatwo sprawdzić kiedy i gdzie poszkodowani byli pozbawieni wolności, co przez ten czas stracili i jak dziś wygląda ich sytuacja materialna - twierdzi mecenas Łepkowski. Wielu byłych represjonowanych działaczy opozycji żyje w nędzy.
- Kilka podobnych spraw udało się już wygrać. W tej chwili o odszkodowania ubiega się na Pomorzu 35 osób. Cały czas wpływają nowe wnioski - dodaje Antoni Łepkowski.
Przewodniczący Stowarzyszenia Godność Czesław Nowak informuje, że w najbliższych miesiącach planowanych jest 20 procesów o odszkodowania z powództwa członków organizacji. (źródło: radiogdansk)





Napisz komentarz
Komentarze