Żulczyk (rocznik 1983) debiutował w 2006 roku w wydawnictwie Lampa i Iskra Boża powieścią młodzieżowo - romantyczną „Zrób mi jakąś krzywdę”. Kolejnymi jego powieściami są m.in. „Radio Armageddon” (2008) czy „Instytut” (2010). Ostatnia, „Ślepnąc od świateł”, zwróciła uwagę szerokiej publiczności czytelników. To zagadkowa, dynamiczna, miejska odyseja, pełna zaskakujących zwrotów akcji i splotów wydarzeń. Opowiada o młodym człowieku, któryprzyjechał z Olsztyna do Warszawy, gdzie prawie skończył ASP. By uniknąć powielania egzystencjalnych schematów swoich rówieśników – przyszłych meneli, ludzi mogących w najlepszym razie otrzeć się o warstwy klasy średniej, niepoprawnych idealistów – dokonał życiowego wyboru według własnych upodobań: „Zawsze lubiłem ważyć i liczyć”- mówi. Waży więc narkotyki i liczy pieniądze jako handlarz kokainy. W dzień śpi, w nocy odbywa samochodowy rajd po mieście, rozprowadzając towar, ale także bezwzględnie i brutalnie ściągając od dłużników pieniądze, przy pomocy odpowiednich ludzi. Jego klientów, zamożnych przedstawicieli elity finansowej i kulturalnej, łączy przekonanie, że: kokaina i alkohol kochają cię najbardziej na świecie.
Spotkanie z Jakubem Żulczykiem w IKM 4 marca o godz. 18.00.







Napisz komentarz
Komentarze