Wczoraj o godz. 20:55 policjanci patrolujący miasto otrzymali informację o rozboju na ul. Andersa. Po chwili byli na miejscu, gdzie czekał na nich napadnięty, 54-letni mężczyzna. Rozmawiając z pokrzywdzonym funkcjonariusze ustalili rysopisy sprawców oraz dowiedzieli się, że jeden z napastników posiada przy sobie maczetę. Używając tego niebezpiecznego narzędzia napastnicy najpierw zastraszyli swoją ofiarę, a następnie z jej portfela zabrali 40 zł.
- Sprawcy rozboju jednak niedługo cieszyli się wolnością - informuje st. sierż. Marcin Kunka z KPP Starogard Gd. - Już po upływie 20 minut od zgłoszenia zostali zatrzymani w jednym z mieszkań. Byli
zaskoczeni wizytą policjantów, bo ci odwiedzili ich w trakcie imprezy
zakrapianej alkoholem. 26-letni Marcin M. i o trzy lata młodszy Przemysław S. zostali zatrzymani. Podczas badania okazało się, że starszy z nich miał w organizmie ponad 3 promile alkoholu, natomiast młodszy wydmuchał 1,74 promila. Starogardzcy stróże prawa odnaleźli również maczetę, którą zatrzymane osoby wykorzystały podczas rozboju.
Dzisiaj po przesłuchaniach i ustaleniu okoliczności zdarzenia zostaną im przedstawione zarzuty rozboju. Za ten czyn grozi nawet do 12 lat więzienia.
Policjanci wystąpią również z wnioskiem o zastosowanie tymczasowego aresztowania.
Rozbój z maczetą dla 40 zł
STAROGARD GD. Aż 12 lat więzienia grozi dwóm mieszkańcom Starogardu, którzy wczoraj
wieczorem na ul. Andersa z maczetą w dłoni sterroryzowali 54-letniego mężczyznę. Po zastraszeniu zabrali swojej ofierze 40 zł. Zostali zatrzymani i obaj trafili do policyjnego aresztu.
- 17.03.2009 09:00 (aktualizacja 01.04.2023 11:48)

Reklama






Napisz komentarz
Komentarze