Wystawa „Jachting” jest prezentacją albumu ze zbioru Muzeum Historii Fotografii w Krakowie o nietypowej jak na rejon Małopolski tematyce marynistycznej. - Pomysł na wystawę był rezultatem dociekliwych badań, w wyniku których powstała ekspozycja budząca wielkie zainteresowanie publiczności – mówi Katarzyna Marko z MHF z Krakowa, kurator wystawy. - Kraków zimą staje się stolicą piosenki żeglarskiej. Na południu mieszka bardzo wielu miłośników żeglarstwa, a jak okazało się podczas trwania wystawy, także wielu miłośników jachtingu (wg XIX wiecznej definicji).
Na wystawie w NMM zaprezentowany jest wybór zdjęć w trzech blokach tematycznych, które wzajemnie się przenikają i uzupełniają. W pierwszym przedstawiony jest arcyksiążę Karol Stefan Habsburg, admirał floty austro-węgierskiej i wielki miłośnik żeglarstwa. Na fotografiach ukazane są jego pierwsze jachty. Drugi blok poświęcony jest jednej z form jachtingu – regatom. Zaprezentowane są w nim fotografie przedstawiające najwybitniejsze europejskie i amerykańskie jachty regatowe: Britannia, Valkyrie II czy Navahoe. Trzeci blok dedykowany jest jachtom parowym i parowcom z pomocniczym ożaglowaniem, które pod koniec XIX wieku stawały się coraz bardziej popularne.
W Krakowie ekspozycja wzbudziła zainteresowanie również ze względu na pojawienie się w niej motywów związanych z polskimi Habsburgami, między innymi z Karolem Stefanem.
W albumie – który jest głównym eksponatem i clue wystawy - znajduje się 112 fotografii datowanych na lata 1880 – 1900. Wśród ich autorów są: Chorwat Blasius Cirkovic, Anglicy Alfred John West, James Adamson, Arthur Debenham, spółka „Cox & Durrant”, oraz anonimowi fotografowie. Album jest zbiorem fotografii skrupulatnie i konsekwentnie kolekcjonowanych przez anonimowego miłośnika żeglarstwa pod koniec XIX wieku. Prezentacja fotografii i albumu ma na celu zapoznanie publiczności z obiektem muzealnym, który jest jednocześnie dokumentem i dziełem sztuki. - Album jest też punktem wyjścia dla rozważań nad zagadnieniem czym było kolekcjonerstwo i kim był kolekcjoner fotografii w XIX wieku – dodaje Katarzyna Marko.
- Na wystawie „Jachting”, której Narodowe Muzeum Morskie jest partnerem, doskonale został ujęty związek kilku istotnych elementów: historii, fotografii, jachtingu. Jest tu też ważny dla każdego muzeum, proces tworzenia kolekcji - mówi dr inż. Jerzy Litwin, dyrektor NMM w Gdańsku – Słowo jacht ma źródłosłów holenderski i oznacza spieszyć się, gnać, polować. Takie właśnie są jednostki na zdjęciach: szkunery, kutry gaflowe, jole czy brygantyny. Choć w XIX wieku fotografia, zwłaszcza marynistyczna, dopiero raczkowała, to temat zdjęć jest tu doskonale przedstawiony. Statyka niektórych zdjęć, na których są jednostki stojące na redzie, lub wolno płynące w stronę stałego lądu jest pozorna – ruch i dynamika, wpisane w żaglowanie są widoczne i bardzo oczywiste.
Jednym z eksponatów Narodowego Muzeum Morskiego w Gdańsku, wykorzystanym na wystawie „Jachting” jest zabytkowy dzwon z jachtu „Litwa” - Parowo–żaglowy jacht należał do polsko-litewskiego ziemianina Ignacego Korwina Milewskiego, który kupił go od admirała Cesarsko-Królewskiej Marynarki Wojennej, arcyksięcia Karola Stefana. Nowy właściciel zmienił nazwę jachtu z „CHRISTA” na „LITWA”. Jacht pływał po wodach Morza Śródziemnego i wokół Europy, dwukrotnie też zawijał do Gdańska – mówi Radosław Paternoga z Działu Historii Wychowania Morskiego NMM – Pierwszą fotografią w albumie jest portret marynarzy, upozowanych na dziobie statku, na których czapkach widnieje nazwa jachtu „Christa”. To ładna pętla, łącząca wątki wystawy, która też symbolicznie podkreśla zaangażowanie naszego Muzeum w krakowską wystawę.
Wystawa „Jachting”
Spichlerze na Ołowiance, 26.02.2016 – 08.05.2016







Napisz komentarz
Komentarze