W ciągu 22 lat eksploatacji w Gdyni, na ulicach kursowały łącznie 103 pojazdy. Odrestaurowany pojazd jest zatem 104. Co ciekawe, u nas to jest już zabytek, ale jak się okazuje całkiem niedaleko są miasta, gdzie Ziutki wożą pasażerów regularnych linii - mówi wiceprezydent Gdyni Marek Stępa. Takim miastem jest ukraiński Łuck, gdzie dokładnie ten model kursował od 1984 roku pod numerem inwentarzowym 115. W uroczystej inauguracji uczestniczył zastępcą mera, Sergii Grigorenko, dla którego wizyta była także okazją do nawiązania współpracy na płaszczyźnie gospodarczej z naszym miastem. W listopadzie ubiegłego roku Ziutka zakupiło Przedsiębiorstwo Komunikacji Trolejbusowej w Gdyni Sp. z o.o., a pracownicy poddali pojazd gruntownemu remontowi. Efekt wizualny jest piorunujący, a podróż pozwala się przenieść w czasie, do momentu kiedy komfort jazdy nie był aż tak wysoki. Pojazd pięknie odrestaurowano, ale zachowane zostały także jego wszystkie właściwości jezdne. Prowadzi się go dokładnie tak samo jak kiedyś - przyznaje Andrzej Rogacki, który w latach 90-tych prowadził trolejbus o numerze bocznym 12097. Wewnątrz jest głośno, zdarza się, że czasem coś huknie i szarpnie, ale to dodaje uroku podróży - dodaje. Trolejbusy ZiU były obarczone wieloma wadami. Główną z nich była delikatna konstrukcja nadwozia, skutkująca pękaniem ramy, szczególnie w ciężkich warunkach pracy. W polskich modelach najczęściej występowały usterki wynikające z bardzo słabej jakości izolacji instalacji elektrycznej.
Trolejbusy ZiU-682B, budowane na bazie autobusu ZiU-9, były eksploatowane głównie w krajach byłego Związku Radzieckiego. W wersji eksportowej wysyłano je oprócz naszego kraju, do Argentyny, Bułgarii, Finlandii, Grecji, Kolumbii, Mongolii i na Węgry. Produkowano je w różnych wersjach: przegubowej, górskiej, syberyjskiej i z pomocniczym napędem bateryjnym. Jeden egzemplarz przystosowano do ruchu lewostronnego. Do Gdyni trolejbusy ZiU sprowadzono w 1975 roku, umożliwiając ponowny rozwój komunikacji trolejbusowej. Dostarczano je w kilku seriach do 1985 roku. W pewnym momencie było ich tak dużo, że czekały na swoją kolej eksploatacji na placu w Kolibkach. Postój trwał zazwyczaj około roku - przypomina prof. Olgierd Wyszomirski, dyrektor ZKM w Gdyni. Poza naszym miastem, Ziutki eksploatowano w Słupsku, Warszawie i Tychach. Ostatnie pojazdy tego typu zostały wycofane w 2001 roku z ulic Lublina.
W związku z corocznymi obchodami Europejskiego Dnia Bez Samochodu i Tygodnia Zrównoważonego Transportu, Metropolitalny Związek Komunikacyjny Zatoki Gdańskiej i Zarząd Komunikacji Miejskiej w Gdyni w najbliższa sobotę 17 września uruchomią bezpłatne dla pasażerów linie, w tym linię 301, którą na trasie Gdynia Dworzec Gł. PKP - Dworcowa - 10 Lutego - Świętojańska - Jana z Kolna - Gdynia Dworzec Gł. PKP, obsługiwać będzie pojazd o numerze bocznym 12096. Z kolei dzień później, 18 września trojejbus pojedzie trasą zabytkowej linii 326.







Napisz komentarz
Komentarze