Policjanci zabezpieczający środowy mecz MKS Chojniczanki z Olimpią Grudziądz po jego zakończeniu zatrzymali dwóch mężczyzn podejrzewanych o popełnienie przestępstw.
W trakcie legitymowania osób opuszczających sektor kibiców przyjezdnych, funkcjonariusze zatrzymali młodego mężczyznę. 19-letni mieszkaniec Grudziądza spędził noc w policyjnym areszcie, a dzisiaj przed południem usłyszał zarzuty. Śledczy ustalili, że mężczyzna podczas meczu posiadał i używał materiały pirotechniczne, a ponadto rzucając przedmiot mogący stanowić zagrożenie dla bezpieczeństwa osób będących na stadionie wszedł pod tzw. „sektorówkę” (flagę), aby uniemożliwić lub utrudnić identyfikację jego osoby. Policjanci wystąpili do prokuratora z wnioskiem o zastosowanie wobec mężczyzny dozoru policyjnego połączonego z zakazem przebywania na stadionach sportowych podczas imprez masowych.
Kiedy policyjny konwój opuszczał okolice stadionu, z grupy stojących nieopodal osób w kierunku radiowozu ktoś rzucił butelkę. Pojazd został uszkodzony. Policjanci podjęli pościg za dwiema uciekającymi osobami, które zatrzymali w okolicach ulicy Ogrodowej. Po przewiezieniu do komendy funkcjonariusze ustalili, że to 21-letni mieszkaniec Chojnic uszkodził policyjny radiowóz. Podejrzewany o popełnienie przestępstwa mężczyzna mający w organizmie niemal 1,40 promila alkoholu został zatrzymany do wyjaśnienia sprawy.
Podczas zabezpieczenia przejścia kibiców ze stadionu do autobusów policjanci ukarali także jednego z kibiców za popełnione wykroczenie. Mężczyzna dostał 100-złotowy mandat karny za używanie słów wulgarnych.
Policjanci z KMP w Grudziądzu realizując czynności zabezpieczające związane z wyjazdem kibiców do Chojnic, ujawnili materiały pirotechniczne w postaci 20 rac świetlnych.
Za tego typu przestępstwa grozi do 5 lat pozbawienia wolności. (KWP)







Napisz komentarz
Komentarze