Policjanci z I Komisariatu w Słupsku w poniedziałek rano otrzymali zgłoszenie ze słupskiego szpitala, iż na jednym z oddziałów znajduje się mężczyzna noszący na swoim ciele ślady najprawdopodobniej pobicia. Mężczyznę, leżącego nieprzytomnego na ziemi z ulicy Przemysłowej zabrało pogotowie ratunkowe. Nie pamiętał tego jak znalazł się w szpitalu i co było tego powodem.
Kryminalni zajmując się tą sprawą ustali, że poszkodowany 40-letni słupszczanin w niedzielę wieczorem wracał rowerem z pracy. Po drodze spotkał znajomych, z którymi spożywał alkohol. Pomiędzy mężczyznami doszło do kłótni w wyniku, której został pobity i ukradziono mu rower.
Sprawcami okazali się słupszczanie w wieku od 24 do 34 lat. W mieszkaniu jednego z nich, podczas przeszukania policjanci odleźli skradziony rower. Mężczyźni trafili do policyjnego aresztu, zostaną przesłuchani i usłyszą zarzuty rozboju.
Grozi im za to kara do 12 lat więzienia (KWP)








Napisz komentarz
Komentarze