O kradzieży biżuterii i pieniędzy ze szkatułek z ofiarą na datki kościelne, zawiadomił słupskich policjantów proboszcz jednej z parafii kościoła osiedla Niepodległości. Duchowny w poniedziałek przed południem zauważył młodego mężczyznę, którego zachowanie wydało mu się podejrzane. Mężczyzna rozglądał się na boki i był wyraźnie zdenerwowany. Kiedy na miejsce przyjechali policjanci okazało się, że 21-latek ukradł biżuterię zawieszaną przez wiernych w kościelnych gablotach zwanych „wotą”. W trakcie rozmowy z księdzem i policjantami sprawca przyznał się, że ukradł także ze szkatuły kościelnej pieniądze będące datkami dla ubogich. Znajdowało się tam blisko 300 złotych w drobnych kilkuzłotowych monetach.
Łączna wartość strat jaką wycenił duchowny to ponad 6 tys. złotych. Zatrzymany 21-latek trafił do policyjnego aresztu. Został przesłuchany i usłyszał zarzuty kradzieży. Prokurator zastosował wobec niego środek zapobiegawczy w postaci policyjnego dozoru. Za to przestępstwo grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności .








Napisz komentarz
Komentarze