Świadectwo pamięci o śmierci Tolka, jak go nazywano dała matka Marianna i siostra Grażyna Browarczyk, które nie kryły swojego wzruszenia, że po latach zapomnienia i udręki przypomniano sobie o ofierze śmierci syna za wolność Ojczyzny. Nie byłoby to możliwe bez inicjatywy Stowarzyszenia Federacji Młodzieży Walczącej, kibiców Lechii Gdańsk i ks. Jarosława Wąsowicza. Jak powiedział w swoim krótkim, lecz przejmującym wystąpieniu Prezes Stowarzyszenia FMW Robert Kwiatek starania postawienia pomnika Tolkowi trwały od 2007 r. Swoją pamięć o śmierci Antoniego Browarczyka i wielu ofiar stanu wojennego wyrazili także Prezydent RP Andrzej Duda, którego list odczytała szefowa Kancelarii Małgorzata Sadurska, a list premier Beaty Szydło odczytał wojewoda pomorski Dariusz Drelich.
ZOBACZ GALERIĘ ZDJĘĆ Z UROCZYSTOŚCI
Po uroczystości licznie zebrani uczestnicy obchodów w marszu udali się pod pomnik Poległych Stoczniowców, przy placu Trzech Krzyży, by uczcić pamięć ofiar stanu wojennego. Gdański IPN przygotował na tę okoliczność specjalną akcję: „Zapal Światło Wolności” - imponujące widowisko światło ognia z specjalnym podkładem dźwiękowym, które oświetliło pomnik Poległych Stoczniowców. Jak powiedział Karol Nawrocki z gdańskiego IPN-u, ta okolicznościowa akcja nawiązuje do inicjatywy z grudnia 1981 r. papieża św. Jana Pawła II i prezydenta USA Ronalda Reagana, by na znak solidarności z narodem polskim na całym świecie zapalono świece w oknach domów i mieszkań.
Na zakończenie obchodów 35-lecia wypowiedzenia wojny narodowi polskiemu przez totalitarny reżim Jaruzelskiego odbył się koncert z udziałem zespołów rockowych Bielizna, Fabryka, Izrael i Kryzys.
Należy przypomnieć, że tego dnia w nocy „nieznani Sprawcy” sprofanowali historyczny pomnik napisami nawołującymi do walki z demokratycznie wybraną władzą. Chciano w ten sposób zakłócić uroczystości i pamięć o tych tragicznych zdarzeniach w historii Polski. Znamienne jest, że tego dnia w nocy „przypadkowo” też zgasły lampy oświetlające plac i pomnik. Pomnik Poległych Stoczniowców, dzięki pracy stoczniowców został oczyszczony z farby i przywrócony do swojej świetności. Policja prowadzi też dochodzenie w sprawie tego skandalicznego czynu.








Napisz komentarz
Komentarze