W takich sytuacjach pomocnym jest monitoring, przynajmniej najbardziej newralgicznych terenów. Umożliwia to wręcz natychmiastową reakcję na ogień czy też podejrzanie zachowującego się człowieka. Zewnętrzny monitoring zazwyczaj polega na instalowaniu w odpowiednich miejscach kamer, obecnie coraz częściej z wysoką jakością nagrywanego obrazu. Trzeba jednak tutaj zauważyć, że nie w każdych warunkach kamera będzie najlepszym rozwiązaniem.
Wyobraźmy sobie bardzo niskie temperatury, sięgające kilkunastu lub nawet kilkudziesięciu stopni na minusie. Nie każda kamera wytrzyma takie warunki. Istnieje urządzenie, które nie tylko sobie w nich poradzi, ale będzie także o wiele łatwiejsze w obsłudze. To fotopułapka, której działanie odbywa się na nieco innej niż w przypadku kamer zasadzie, przez co stanowi o przewadze tego urządzenia. Oto powody, jak twierdzi sklep Alfatronik.com.pl, posiadający bogaty wybór tych urządzeń, dla których fotopułapka jest dobrym wyborem dla służb leśnych.
Reakcja tylko wtedy, gdy jest to konieczne
Fotopułapka funkcjonuje na bazie czujnika detekcji ruchu. Co to oznacza? Sprzęt robi zdjęcie lub rejestruje obraz wideo, gdy w zasięgu jego monitoringu pojawi się jakaś postać lub zwierzę. Wydłuża to czas działania baterii i prowadzi do maksymalnej oszczędności miejsca na karcie pamięci, co będzie szczególnie przydatne w pracy służb leśnych. W efekcie nie trzeba parę razy w miesiącu wymieniać baterii lub oczyszczać karty pamięci - a dane nadleśnictwo potrafi korzystać nawet z kilkuset fotopułapek jednocześnie. Bateria może wytrzymać od dwóch do sześciu miesięcy, w zależności od wybranego modelu, choć oczywiście trudne warunki, jak siarczysty mróz, mogą skrócić czas działania.
Tak długa wytrzymałość baterii, mogąca zostać wzbogacona o kolejne miesiące dzięki modułom solarnym powoduje, że pracownicy służby leśnej nie muszą tracić swojego czasu na eskapady w głąb lasu tylko po to, żeby wymienić baterię. Ogranicza to reakcje do tych momentów, w których jest ona konieczna. Ponadto: fotopułapka nagrany obraz lub film prześle na podany adres mailowy lub telefon komórkowy. Dzięki temu nagranie szybko dociera do centrum reagowania, które istnieje przy każdym nadleśnictwie.
Dobra na mróz, upał, opady
Jeśli chodzi o wspomniane już niskie temperatury, to fotopułapka może działać w 30-stopniowym mrozie. Powyżej tej granicy w jej działaniu mogą wystąpić zakłócenia. W parne lato, które nie omija przecież i lasów, temperatury akceptowalne dla poprawnego działania fotopułapki to aż 70 st. C. Niezawodność monitoringu jest tutaj bardzo ważna, bo do kradzieży drewna może dojść nawet w środku dnia, podobnie jak do aktów kłusownictwa. Ponadto, tam gdzie są upały, bardzo często są i pożary, więc konieczne jest tutaj urządzenie sprawnie działające nawet w takich warunkach, mając na myśli wysoką temperaturę otoczenia.
Na koniec dodajmy, że fotopułapka dobrze kamufluje się, zlewając z otoczeniem. W ten sposób minimalizuje się ryzyko, że monitoring zostanie odkryty i zniszczony, w momencie odkrycia go przez kłusownika lub podpalacza. Odporna na opady dzięki wodoszczelnej obudowie może posłużyć pracownikom służb leśnych na lata, maksymalnie ułatwiając ich pracę związaną z monitoringiem podległych im terenów.




