sobota, 13 grudnia 2025 20:44
Reklama

Wariant wieczorowo-zaoczny albo nauka na kreskę

KOCIEWIE. - Będę musiała studiować wieczorowo lub nawet zaocznie. To jest jedyna szansa abym tak jak wiele osób w podobnej sytuacji zdobyło wyższe wykształcenie – mówi Sylwia. Nie chce startować na kredycie.
Wariant wieczorowo-zaoczny albo nauka na kreskę
Studniówka, matura, wyższa uczelnia, wakacje, studia. Taki scenariusz na w 2008 r. czeka Sylwię ze Smoląga i wielu tegorocznych maturzystów.

Sylwia mieszka na wsi. Tuż obok stolicy gminy Bobowa. Jest najmłodszą z sześciorga rodzeństwa. Bardzo chce się uczyć, studiować.
- Jestem już po próbnej maturze. Poszła nieźle - mówi Sylwia Behrendt. - Kończę starogardzkie Technikum Ekonomiczne, zdobędę zawód. To dla mnie bardzo ważne, bo chciałabym dalej studiować. To jednak nie jest takie proste. Studia sporo kosztują. I paradoksalnie najdroższymi studiami są studia teoretycznie bezpłatne czyli dzienne. Absolutnie nie stać moich rodziców na to, aby sfinansować moją dalszą naukę. Muszę wybrać inny wariant. Sama muszę zarobić na swoje studiowanie. I zarobię. Mam przecież dobry zawód uzyskany w bardzo dobrej szkole. Jestem pewna, że zdobędę dobrą pracę. Oczywiście, studiować będę musiała wieczorowo lub nawet zaocznie. To jest jedyna szansa abym ja, i wiele osób w podobnej sytuacji zdobyło wyższe wykształcenie. Jest jeszcze jedna forma finansowania studiów. Były w naszej szkole panie z Banku Gospodarki Żywnościowej i zachęcały nas studiowania na kredyt. Najogólniej mówiąc polega to na tym, że bierze się kredyt na okres studiowania i otrzymuje z banku co miesiąc określoną kwotę. W trakcie studiów nie spłaca się ani złotówki. Po ukończeniu studiów jest umowny okres karencji i dopiero potem rozpoczyna się spłata zaciągniętego kredytu. To jest kusząca propozycja, ale nieco niebezpieczna. Przecież po studiach chciałoby się założyć rodzinę, mieć dom i dziecko a to wszystko kosztuje. Zamiast realizować swoje marzenia musiałabym spłacać kredyt. No cóż, takie dylematy stają w tym roku przede mną. To będzie trudny rok. Jestem jednak optymistą. Już 5 maja rozpoczynają się matury. Trzymajcie za mnie kciuki.




Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu portalpomorza.pl z siedzibą w Tczewie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
słaba mżawka

Temperatura: 7°C Miasto: Gdańsk

Ciśnienie: 1019 hPa
Wiatr: 24 km/h

Reklama
Reklama
Ostatnie komentarze
Reklama