niedziela, 28 kwietnia 2024 22:05
Reklama

„Przyszedłem bo jestem poszukiwany listem gończym" - niecodzienna sytuacja w gdańskiej komendzie

GDAŃSK Rzadko się zdarza, aby osoba poszukiwana sama zgłosiła się na Policję. Tak było w przypadku gdańskiej komendy, do której przyszedł 37-latek. Mężczyzna oświadczył, że jest poszukiwany listem gończym, ma do odbycia karę za popełnione przestępstwo i chce zostać zatrzymany. Tego samego dnia mężczyzna trafił do aresztu śledczego, gdzie spędzi za kratkami najbliższe pół roku.
„Przyszedłem bo jestem poszukiwany listem gończym" - niecodzienna sytuacja w gdańskiej komendzie

Autor: KMP Gdańsk

Wczoraj do Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku około godz. 10:00 przyszedł mężczyzna z dużą torbą podróżną. Pracownika informacji przywitał słowami „Przyszedłem bo jestem poszukiwany listem gończym". Na miejsce zostali wezwani funkcjonariusze referatu interwencyjnego i sprawdzili dane osobowe w policyjnych systemach, okazało się, że 37-latek jest rzeczywiście poszukiwany listem gończym wydanym przez Sąd Rejonowy w Gdańsku. Mężczyzna, ma do odbycia karę pół roku pozbawienia wolności, za przestępstwa przeciwko wymiarowi sprawiedliwości, które popełnił w przeszłości. Do tej pory skutecznie ukrywał się przed organami ścigania, jednak w końcu postanowił oddać się w ręce wymiaru sprawiedliwości.  

Wobec powyższych faktów 37-latek został zatrzymany i trafił do aresztu śledczego, w którym spędzi zasądzoną karę


Podziel się
Oceń

bezchmurnie

Temperatura: 16°CMiasto: Gdańsk

Ciśnienie: 1018 hPa
Wiatr: 17 km/h

Reklama