piątek, 26 kwietnia 2024 20:44
Reklama

Pasażerka: kierowca chciał mnie wyrzucić z autobusu. Meteor: nie było takiej sytuacji, nie opuścił kabiny

TCZEW - Kierowca zatrzymał pojazd, wyszedł z kabiny i chciał mnie wyrzucić na zewnątrz – mówi mieszkanka, która 12 marca podróżowała autobusem linii nr 4. Firma Meteor przedstawia zupełnie inną wersję wydarzeń. Zapewnia, że kierowca nie opuścił swojego miejsca pracy. Jednocześnie nie chce ujawnić nagrania z monitoringu.
Pasażerka: kierowca chciał mnie wyrzucić z autobusu. Meteor: nie było takiej sytuacji, nie opuścił kabiny

Autor: (KU) / tczewska.pl

- Wsiadłam na Czyżykowie – mówi mieszkanka. – Za mną do autobusu chciało wejść starsze małżeństwo. Kierowca zamknął im drzwi przed nosem. Krzyknęłam, by otworzył, bo starsza pani pukała i chciała dostać się do środka. Na co odpowiedział, że jest spóźniony, bo stał w korkach.

„Kazał jechać taryfą”

Ostatecznie małżeństwu udało się załapać na kurs. Nasza Czytelniczka przyznaje, że pozwoliła sobie na niepochlebne słowo komentarza do zaistniałej sytuacji.

- Powiedziałam państwu, że nasi kierowcy to taka zbieranina z różnych miast. Gdy funkcjonował ZKM nie było takich sytuacji, by kierowcy byli spoza Tczewa. Oni wiedzieli jak mają się zachować.

Do zatargu pomiędzy kierowcą a Czytelniczką doszło po godz. 16. Przy Eatonie wysiadła para seniorów, która dołączyła do pasażerów w ostatniej chwili. Następnie autobus pojechał w stronę szpitala. Tam zatrzymał się na przystanku.

- Kierowca wysiadł z fotela, podszedł do mnie i zaczął krzyczeć – mówi kobieta. – Wymachiwał rękoma, jeszcze trochę i chyba by mnie pobił. Krzyczał w moją stronę, że mam wysiąść i jechać taryfą. (...)


Podziel się
Oceń

bezchmurnie

Temperatura: 12°CMiasto: Gdańsk

Ciśnienie: 1011 hPa
Wiatr: 13 km/h

Reklama