Gdynia kupiła 10 elektrycznych rowerów towarowych, tzw. e-cargo bikes. Wszystko dzięki dofinansowaniu z unijnego projektu CoBiUM (Cargo Bikes in Urban Mobility) z programu Interreg Południowy Bałtyk. Na razie mogą z nich korzystać gdyńscy przedsiębiorcy. Miasto zachęca do tego, żeby testowali je w codziennej działalności.
– To duża innowacja i kolejny krok w ramach mobilnej Gdyni. Chcemy, żeby do korzystania z rowerów zachęcać nie tylko osoby indywidualne, ale również przedsiębiorców, którzy na krótkich dystansach, w obrębie Śródmieścia, gdzie ruch jest duży, mogli dowieźć towar szybciej, sprawniej i ekologicznie – mówi Michał Guć, wiceprezydent Gdyni ds. innowacji.
Rowery towarowe już wyjechały na ulice i służą gdyńskim firmom. Jako pierwsi w użyczenie otrzymali je właściciele pizzerii „Czerwony Piec” i restauracji „Pasta Miasta”.
– To ciekawy pomysł. Rowery są wygodne, mają sporą objętość i mogą przewozić około 100 kg towaru. To dobre rozwiązanie, jeżeli potrzebujemy szybko coś przewieźć. Możemy wrzucić do nich różnego rodzaju produkty i sprawnie przejechać przez miasto i je dowieźć. Posiadamy dwa lokale i będziemy między nimi przewozić produkty. Z ul. Starowiejskiej na ul. Świętojańską trudno jest przejechać samochodem bez stania w korku i bez poszukiwania miejsc parkingowych. Teraz będziemy mogli parkować w miejscach niedostępnych dla aut. Czas dojazdu na pewno, dzięki temu, będzie krótszy. Jeździliśmy cargo rowerami już podczas Tygodnia Zrównoważonego Transportu, ale teraz będziemy mogli dokładnie je przetestować i określić, na ile nam się przydadzą i na ile te rowery pozwolą nam zrezygnować z auta – mówi Marcin Mikulski z „Czerwonego Pieca”.
Napisz komentarz
Komentarze