- Szczęściem młodego mężczyzny było to, że otworzyła się poduszka powietrzna, w przeciwnym wypadku zginąłby na miejscu – relacjonują świadkowie wypadku. - Będąc niewątpliwie w szoku, wybił nogą szybę w drzwiach kierowcy, wydostał się przez powstały otwór i oddalił w kierunku Jaroszew.
Na miejsce zdarzenia przyjechali strażacy OSP Pogódki. Zabezpieczono miejsce wypadku. Policja ze Skarszew nadzorowała miejsce wypadku. W tym czasie ekipy pracowników z Zakładu Energetycznego Starogard usuwały uszkodzenia trakcji energetycznej.
Usunięto uszkodzony słup oraz resztki zerwanej trakcji. Okoliczni mieszkańcy byli pozbawieni prądu przez prawie 11 godzin.
- Wymieniono słup energetyczny oraz pozrywane przewody. Temperatura nie była sprzyjająca - około 0 st. C. Jestem pełen podziwu dla ekipy z Zakładu Energetycznego Starogard, że tak szybko, sprawnie i niezwykle fachowo uporała się z awarią – stwierdza mieszkaniec Pogódek. - Należą się również słowa uznania dla strażaków z OSP Pogódki i policjantów ze Skarszew, którzy trwali na posterunku aż do zakończenia prac.
Reklama
BMW wyrwało słup energetyczny – wieś bez prądu
W sobotę około godziny 13.30 mieszkańcy Pogódek usłyszeli potężny huk. Młody człowiek jadąc ul. Szturmowskiego w kierunku Skarszew stracił panowanie nad kierownicą samochodu BMW. Z olbrzymią prędkością zderzył się z betonową nogą słupa trakcji energetycznej, wyrywając ją z ziemi i ciągnąc pod samochodem jeszcze około 10 m. Zdjęcia oraz informację o wypadku otrzymaliśmy od naszego Czytelnika.
- 03.12.2012 14:20 (aktualizacja 01.04.2023 12:50)

Reklama







Napisz komentarz
Komentarze