Pod koniec minionego tygodnia policjanci z komisariatu Śródmieście odebrali zgłoszenie o kradzieży łodzi motorowej, która była zacumowana w przystani na Martwej Wiśle. Właściciel oszacował straty na sumę 40 tys. zł. Funkcjonariusze po odebraniu zgłoszenia przeprowadzili oględziny. Sprawa zajęli się kryminalni, którzy przeprowadzili rozmowy z pracownikami przystani oraz sąsiednich firm. Policjanci sprawdzili, w których miejscach są zamontowane kamery monitoringu.
Informacja o ukradzionej łodzi trafiła na wszystkie gdańskie komisariaty. Także do policjantów z Komisariatu Wodnego Policji. Funkcjonariusze sprawdzili wszystkie zdobyte w związku z tym zdarzeniem informacje. Policjanci sprawdzili inne przystanie oraz miejsca cumowania łodzi.
Policyjni wodniacy sprawdzili miejsca, do których nie ma dostępu z lądu.Podczas kontroli jednego z takich miejsc, a dokładnie rejonu trzcinowiska przy ul. Tamka patrol na policyjnej łodzi motorowej ujawnił porzucona łódź.Motorówka została zabezpieczona. Policjanci z grupy dochodzeniowo śledczej przeprowadzili oględziny, na miejscu pracował także policyjny technik oraz kryminalni.
Po czynnościach łódź została przekazana właścicielowi. Policjanci cały czas pracują nad tą sprawą, aby jak najszybciej ustalić i zatrzymać sprawców. Za kradzież mienia grozi 5 lat więzienia
