piątek, 5 grudnia 2025 19:48
Reklama

Emocjonująca, lecz przegrana walka z faworytkami z Sosnowca

W ubiegłą sobotę, Pogoń mierzyła się ze zwyciężczyniami ubiegłorocznej edycji Pucharu Polski, oraz drużyną, która w Ekstralidze zajęła trzecie miejsce w sezonie 2021/2022. Parę miesięcy wcześniej, Tczewianki miały okazję zmierzyć się z rywalkami z południa, w ramach 1/4 finału Pucharu Polski, wówczas Czarne odniosły one pewne zwycięstwo (1-6), nie inaczej było również w sobotę 27 sierpnia, pomimo dobrego początku spotkania w wykonaniu drużyny z Tczewa.
Emocjonująca, lecz przegrana walka z faworytkami z Sosnowca

Autor: Pogoń Tczew

O godz. 16.00 zabrzmiał pierwszy gwizdek i po pierwszych 20 minutach spotkania, można było wywnioskować, że emocji i walki pomiędzy oboma zespołami, w tym meczu, nie braknie.

Już w drugiej minucie, bramkę mogła zdobyć Magdalena Sobal, jednak bliżej do piłki miała bramkarka Czarnych i napastniczka Pogoni jedynie zderzyła się z broniącą bramki Szymańską. Ok. 10 minut później, Sobal ponownie stanęła przed dobrą szansą na otwarcie wyniku spotkania, jednak uniemożliwiły to zawodniczki z Sosnowca, które zamurowały bramkę. Po paru składnych akcjach obu zespołów, ostatecznie to Sosnowiczanki wyszły na prowadzenie, kiedy to w 23. minucie bramkę po rzucie rożnym zdobyła Zuzanna Witek i odmieniła tym obraz gry. 5 minut później, ponownie po stałym fragmencie gry, przyjezdne z Sosnowca powiększyły swoją przewagę za sprawą Nikol Kaletki. W szeregi zespołu Mateusza Sroki wkradła się frustracja związana z wynikiem i Pogonianki nie przypominały zespołu z początku meczu, który cierpliwie i konsekwentnie budował akcje ofensywne i walczył o kontrolę nad przebiegiem spotkania. Skrzętnie wykorzystały to przyjezdne z Sosnowca, przejmując inicjatywę, a po trafieniu przed przerwą dołożyły jeszcze Paulina Piksa oraz Nadia Stanovic.

Trzy zmiany w przerwie, oraz nieco inna postawa drużyny z Sosnowca, sprawiły, że druga połowa wyglądała zgoła inaczej i zdecydowanie częściej to Pogoń dochodziła do głosu. Udane rajdy Viktorii Osowskiej lewą stroną boiska otworzyły przed nią jak i całym zespołem szanse na zdobycie goli, natomiast brakło dobrego wykończenia i wynik nie ulegał zmianie. Chęć zdobycia bramki pokazały też między innymi strzałem z dystansu Julia Jędrzejewska, czy Roksana Polańska po dobrym podaniu od Kingi Ejzel. Niestety, piłka nie znalazła tego dnia drogi do bramki Czarnych i wynik ustalony po pierwszej połowie nie uległ zmianie, dając naszym rywalkom 3 punkty.


Niemaszyk N., Tryka M., Zielińska J., Tabor Ł., Jędrzejewska J., Nowak K. (46' Osowska V.), Jeleń (46' Czarnecka N.), Rembalska A., Tobiczyk K. (60' Olkiewicz J.), Okoniewska K. (70' Polańska R.), Sobal M. (46' Ejzel K.)


Czarne Sosnowiec – Pogoń Tczew 4:0 

Na trybunach stadionu przy Elżbiety 21A ponownie bardzo licznie stawili się kibice, którzy kolejną okazję do oglądania Pogoni będą mieli w starciu z drużyną aktualnych Mistrzyń Polski - UKS SMS Łódź, które przyjadą do Tczewa za dwa tygodnie.


Pogoń Tczew


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu portalpomorza.pl z siedzibą w Tczewie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
zamglenia

Temperatura: 5°C Miasto: Gdańsk

Ciśnienie: 1014 hPa
Wiatr: 15 km/h

Reklama
Reklama
Ostatnie komentarze
Reklama