W środę w nocy policjanci z komisariatu na Suchaninie patrolowali rejon ulicy na ul. Partyzantów. W pewnym momencie zauważyli mężczyznę, który chodził pomiędzy zaparkowanymi autami i świecił latarką. Kiedy mundurowi podeszli, by sprawdzić tę sytuację, zobaczyli, jak obserwowany przez nich mężczyzna kuca przy samochodzie marki Hyundai. Funkcjonariusze wylegitymowali 27-latka bez stałego miejsca zamieszkania i ustalili, że jest poszukiwany do sprawy kradzieży katalizatora na Osowej. Przy mężczyźnie policjanci znaleźli wybijak do szyb w a jego plecaku była wyrzynarka i nóż do piły. Przedmioty te zostały zabezpieczone, a 27-latek został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu.
Podczas pracy nad tą sprawą policjanci ustalili, że 27-latek w ciągu czterech miesięcy w rejonach komisariatów na Suchaninie, Oruni, Wrzeszczu i Osowej wyciął i ukradł katalizatory z 14 samochodów, powodując straty na łączną kwotę prawie 44 tysięcy złotych. W jednym przypadku usiłował też ukraść katalizator warty ponad 4,3 tysiąca złotych. Zebrany przez funkcjonariuszy materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie podejrzanemu piętnastu zarzutów za kradzieże i usiłowanie kradzieży. 38-latek wcześniej był już karany za kradzieże, dlatego za te przestępstwa odpowie w warunkach recydywy.
Za kradzież w warunkach powrotu do przestępstwa grozi 7,5 roku więzienia.






Napisz komentarz
Komentarze