Podczas silnych mrozów często zdarza się, że akumulatory naszych aut odmawiają posłuszeństwa i nie możemy odpalić samochodu. W takich sytuacjach wzorem lat ubiegłych pomoc oferuje Straż Miejska w Starogardzie Gdańskim. Strażnicy w miarę swoich możliwości przyjadą na każde wezwanie i odpalą auto za pomocą specjalnie na te potrzeby zakupionego sprzętu. Mieszkańcy zwykle kojarzą nas z unieruchamianiem aut poprzez zakładanie blokad na koła. A my właśnie odwrotnie - od kilku lat w czasie zimy samochody uruchamiamy - mówi rzecznik Straży Miejskiej Leszek Żołądowski. - Pierwsze opady śniegu w tym roku pokazały, jak potrzebna jest nasza pomoc, bo dla niektórych kierowców i ich pojazdów nagły spadek temperatury był wielkim zaskoczeniem. Strażnicy byli już kilkakrotnie wzywani do pojazdów i z powodzeniem udzielili pomocy w rozruchu samochodu - dodaje rzecznik.
W ubiegłym sezonie zimowym Straż Miejska w Starogardzie Gdański pomogła około stu kierowcom.
- Oczywiście zdarzyły się takie przypadki, gdy pojazd nie reagował na próby uruchomienia go za pomocą kabli. W takich sytuacjach potrzebna była interwencja mechanika - mówi dalej Leszek Żołądowski. - Zdarzały się również sytuacje, gdy kierowca, poinformowany o dłuższym czasie oczekiwania na przyjazd patrolu z uwagi na inne interwencje, rezygnował z pomocy. Jednak większość z potrzebujących otrzymała wsparcie, za co bardzo strażnikom dziękowano - spuentował rzecznik SM.
Strażnicy zwracają się jedynie o wyrozumiałość w sytuacjach, gdy trzeba rzeczywiście chwilę poczekać. W pierwszej kolejności zawsze załatwiają zgłoszenia dotyczące zagrożenia życia lub mienia. Proszą też właścicieli pojazdów o wykonanie profilaktycznych przeglądów swoich pojazdów przed zimą. Pozwoli to uniknąć nieprzyjemności w ich użytkowaniu w przypadku niskich temperatur. Należy też pamiętać, że Straż Miejska może poruszać się jedynie w obrębie granic miasta.
Napisz komentarz
Komentarze