Teraz prezydent M. Pobłocki zapowiedział zbieranie pomysłów na zagospodarowanie przejętego zabytkowego obiektu. Dodajmy, że 5-ramienny wiatrak typu holenderskiego jest jednym z najbardziej charakterystycznych punktów w Tczewie. Jest też niezłym punktem orientacyjnym. Pozostaje przyklasnąć tym działaniom, ale...
Warto w tym miejscu przypomnieć, że należy jak najszybciej zrobić porządek z zaniedbanym i zapuszczonym otoczeniem wiatraka. Oprócz nadającej się do remontu harcówki i przylegającego do niej placu pilnej interwencji służb w tym Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego wymaga pustostan przy ul. Wojska Polskiego. Stanowi on wręcz zagrożenie dla osób tam przebywających. W środku ta nieruchomość to wręcz niesamowite śmietnisko, do tego grożace pożarem (z uwagi na zalegające śmieci i szmaty)! Opisaliśmy to miejsce szczegółowo w bieżącym numerze nr 4 Gazety Tczewskiej.
Przypomnijmy:
- W projekcie budżetu zapisaliśmy kwotę 500 tys. zł na zakup zabytkowego wiatraka. To nie są jedynie środki na zakup tej nieruchomości, ale także na prace związane z jej zabezpieczeniem i konserwacją. Jeżeli radni się przychylą i przegłosują uchwałę, przystąpimy do renowacji i doprowadzenia do takiego stanu, by obiekt ten cieszył nie tylko oko z zewnątrz, ale także by można było z niego korzystać. Być może będzie tam jakaś miejska instytucja, a na pewno zabytek będzie otwarty do zwiedzania. Przygotowanie planu zakupu wiązała się z nieobecnością na stałe właścicieli wiatraka w kraju. Same negocjacje nie były łatwe, ale jesteśmy już na ich końcu.
Dodajmy, że prace nad obiektem zostaną poprowadzone pod nadzorem konserwatorskim. Wszystko będzie musiało się odbywać według określonych metod, materiałów, co z pewnością będzie miało przełożenie na koszty remontu i renowacji. Także teren wokół będzie zagospodarowany, bo wiatrak zostanie przejęty wraz z działką. Miasto panuje pozyskać środki na ten cel z funduszy zewnętrznych np. Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego oraz UE.
(tomm)/Fot. W. Mocny







Napisz komentarz
Komentarze