sobota, 27 kwietnia 2024 13:54
Reklama

Foka w Tczewie! Relaksowała się na piaszczystej płyciźnie na wysokości Czyżykowa

Dzisiaj tj. 27 października od godz. ok. 11-tej mieszkanka Tczewa przekazała nam informację o foce, która odpoczywa na wiślanej płyciźnie. Łacha z foką znajdowała się na wysokości Czyżykowa za niecką czyżykowską przed tzw. mostkiem. Udaliśmy się na miejsce i po upewnieniu się, że może to być foka przekazaliśmy informację fokarium na Helu oraz Błękitnemu Patrolowo WWF.
Foka w Tczewie! Relaksowała się na piaszczystej płyciźnie na wysokości Czyżykowa

Autor: W. Mocny

Zwierzę na pierwszy rzut oka przypominało fokę. Było jednak za połową rzeki i trudno było mieć pewność. Po zejściu ze skarpy mieliśmy niemal pewność.

O informację zgłosiliśmy się do Gdyńskiego Akwarium.

- Dziękuję, że nas poinformowaliście proszę o zgłoszenie sprawy Błękitnemu Patrolowi WWF. To z pewnością cenna informacja warta odnotowania – powiedziała Tatiana Guellard z Gdyńskiego Akwarium.

Zdjęcia przesłaliśmy do fokarium i WWF. Jak pamiętamy wcześniej także latem informowano nas o foce w Wiśle. Nasz reporter wykonał nawet filmik. Zresztą inni mieszkańcy też umieszczali wideo na Facebooku, przedstawiające jak pewna foka pływa w Wiśle...

Teraz jednak całkiem spory osobnik wypoczywał przez kilka godzin, bo jeszcze zwierze było tam ok. 13-tej.

Skąd takie zwierzęta w Wiśle? Czy to normalne, czy raczej jest to swego rodzaju anomalia? O czym świadczy fakt, że foki pojawiają się w Wiśle?
 

- Zwierzę na zdjęciu to niewątpliwie foka, najprawdopodobniej z gatunku foka pospolita – stwierdziła dr Iwona Pawliczka, kierownik Stacji Morskiej im. Profesora Krzysztofa Skóry Instytut Oceanografii, Uniwersytet Gdański na Helu. - Foki od kilku lat zamieszkują ujście Wisły. Są to głównie foki szare, ale obserwujemy wśród nich kilka fok pospolitych. Czasem zapuszczają się wgłąb rzeki, najprawdopodobniej za rybą. Jeśli nie ma geograficznych barier to jest to zupełnie naturalne, że mogą wpływać do rzek, my w swojej bazie odnotowaliśmy już kilkanaście takich przypadków - najczęściej w Wiśle, ale także w Odrze i innych niewielkich rzekach.


Jak usłyszeliśmy to, że foki się pojawiają się w rzekach świadczy najprawdopodobniej albo o pogoni za rybą albo wybierają się na wędrówki eksploracyjne.


- Nie ma raczej związku z domniemanym oczyszczaniem się rzeki – wyjaśnia dr. I. Pawliczka. - Najważniejsze jest to, żeby pozostawić fokę w spokoju, obserwować ją z daleka, aby jej nie płoszyć. Foka znajdzie drogę powrotną do morza jeśli będzie miała ochotę do niego wrócić, a spłoszenie jej może ją zdezorientować i spowodować ewentualne zbłądzenie.

Mam nadzieję, że odpowiedziałam na wszystkie Pana pytania. Jeśli obserwacje będą trwały będziemy wdzięczni za informację.


(tomm)/Fot. Wawrzyniec Mocny



Podziel się
Oceń

bezchmurnie

Temperatura: 18°CMiasto: Gdańsk

Ciśnienie: 1014 hPa
Wiatr: 17 km/h

Reklama