piątek, 5 grudnia 2025 07:07
Reklama

Groźne zdarzenie drogowe. Autobus szkolny w rowie. Dzieci bez pomocy medycznej?!

W wtorek, w pobliżu miejscowości Sumin, doszło do poważnego zdarzenia drogowego. 24-letni kierowca samochodu osobowego stracił panowanie nad pojazdem, w wyniku czego uderzył w autobus, którym podróżowały dzieci do szkoły. W wyniku uderzenia gimbus zjechał do przydrożnego rowu. Na miejsce zdarzenia niezwłocznie przybyli strażacy oraz policja, jednak - jak relacjonują bliscy uczniów - nie wysłano ani jednej karetki. Dzieci zostały przewiezione do szkoły innym autobusem. Dopiero po zgłoszeniu przez uczniów złego samopoczucia dyrekcja szkoły wezwała pogotowie, które zabrało do szpitala dwoje dzieci.
Groźne zdarzenie drogowe. Autobus szkolny w rowie. Dzieci bez pomocy medycznej?!
fot. nadesłane/ czytelnicy

25 listopada, przed godziną 8.00, dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Starogardzie Gdańskim otrzymał zgłoszenie z Wojewódzkiego Centrum Powiadamiania Ratunkowego dotyczące zdarzenia drogowego z udziałem osobowej hondy oraz autobusu przewożącego dzieci. Do kolizji doszło pomiędzy miejscowościami Sumin i Sucumin.

– Na interwencję natychmiast skierowano policjantów z drogówki. Funkcjonariusze zastali na miejscu kierowców obu pojazdów oraz kobietę, która w chwili zdarzenia jechała z dziećmi autobusem. Funkcjonariusze ustalili wstępny przebieg oraz okoliczności tego zdarzenia. Z relacji świadków wynikało, że 24-letni kierowca hondy, jadąc z Sumina w kierunku drogi krajowej nr 22, stracił panowanie nad pojazdem i zderzył się z jadącym w przeciwnym kierunku autobusem, którym kierował 51-letni mieszkaniec powiatu starogardzkiego – relacjonuje asp. sztab. Marcin Kunka ze starogardzkiej policji. – Podczas obsługi tego zdarzenia nie stwierdzono, aby ktokolwiek w wyniku tego zdarzenia doznał obrażeń ciała. Z informacji uzyskanych na miejscu zdarzenia wynikało również, że podróżujący autobusem uczniowie zostali wcześniej przewiezieni do szkoły drugim autokarem – dodaje.

Czytelnicy, którzy poinformowali naszą redakcję o zdarzeniu, uważają, że błędem było niewysłanie na miejsce kolizji zespołów medycznych.
– Uczniowie zostali przewiezieni do szkoły podstawionym autobusem. Dopiero szkoła wezwała karetkę, ponieważ część dzieci skarżyła się na dolegliwości bólowe – dowiadujemy się od rodzin uczniów. – W tym przypadku to tylko szkoła zainteresowała się dziećmi. Sprawa budzi duże zaniepokojenie rodziców i wymaga wyjaśnienia – dodają.

Z prośbą o komentarz zwróciliśmy się do szpitala. Jak przekazała nam Sylwia Neubauer-Borzyszkowska, rzecznik placówki, Zespoły Ratownictwa Medycznego są dysponowane do każdego zdarzenia przez dyspozytora z Gdańska, który obsługuje numer alarmowy. To on decyduje, jakie służby i gdzie wysyła.
– Wszystkie dostępne ZRM-y zostały zadysponowane do zgłoszenia, o którym poinformował dyrektor szkoły. Na miejsce przybyły dwie karetki, które po badaniach zabrały dwie dziewczynki do Kociewskiego Centrum Zdrowia. W szpitalu przeprowadzono badania i w stanie ogólnym dobrym, bez stwierdzenia jakichkolwiek nieprawidłowości zdrowotnych, pacjentki wypisano do domu – wyjaśnia nasza rozmówczyni.

Za spowodowanie kolizji drogowej policjanci nałożyli na kierowcę osobowej hondy mandat karny w wysokości 5 tys. zł oraz 10 punktów karnych.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu portalpomorza.pl z siedzibą w Tczewie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
zamglenia

Temperatura: 3°C Miasto: Gdańsk

Ciśnienie: 1015 hPa
Wiatr: 9 km/h

Reklama
Reklama
Ostatnie komentarze
Reklama