Problem w tym, że obie opcje brzmią kusząco. Food truck to wolność, eventy, Instagram. Restauracja to stabilność, stali klienci, budowanie marki. Tylko że jedna rzecz wymaga 70,000 PLN startowego wkładu, a druga nawet 150,000 PLN. I to dopiero początek różnic.
Przez następne kilka minut przejdziemy przez konkretne liczby, realne scenariusze i pytania, które powinieneś sobie zadać zanim wpłacisz pierwszą złotówkę.
Ile to kosztuje naprawdę?
Food truck – startup od 65,000 do 200,000 PLN
Powiedzmy, że chcesz wystartować z food truckiem. Brzmi prosto – kupujesz przyczepę, wyposażasz, jeździsz. Tylko że diabeł tkwi w szczegółach.
Podstawowy breakdown kosztów:
- Przyczepa lub samochód dostawczy: 30,000-80,000 PLN (używany vs. nowy)
- Wyposażenie kuchenne: 10,000-50,000 PLN (frytkownica, grill, lodówki, zmywarka kompaktowa)
- Generator i instalacje: 10,000-20,000 PLN
- Branding i wystrój: 5,000-15,000 PLN
- Buffer finansowy: 10,000-25,000 PLN (na pierwsze miesiące)
Restauracja – startup od 150,000 do 500,000 PLN
Restauracja to inna liga. Lokalizacja, remont, wyposażenie, pierwsze miesiące czynszu zanim zobaczysz pierwszy zysk.
Co cię czeka:
- Lokal: Kaucja + pierwszy miesiąc = 10,000-50,000 PLN
- Remont i aranżacja: 50,000-150,000 PLN (w zależności od stanu lokalu)
- Wyposażenie kuchni: 40,000-100,000 PLN (profesjonalne piece, lodówki, zmywarki gastronomiczne, stoły robocze)
- Meble i wyposażenie sali: 20,000-60,000 PLN
- Pozwolenia i administracja: 10,000-20,000 PLN
- Marketing i branding: 10,000-30,000 PLN
- Buffer operacyjny: 30,000-90,000 PLN (pierwsze 3-6 miesięcy mogą być stratne)
Minimalna kwota to 150,000 PLN, ale komfortowy start to raczej 250,000-300,000 PLN.
Różnice? Food truck pozwala wystartować za połowę lub jedną trzecią kosztu restauracji oraz pozwala na zmianę lokalizacji, natomiast cierpi przy tym możliwości “przerobowe”.
Ile się zarabia – prawdziwe liczby
Dobra, masz lokal albo food trucka. Czas na to, co naprawdę cię interesuje – ile zostaje w kieszeni?
Food truck – sezonowość rządzi
Sezon (maj-sierpień):
- Przychód: 65,000-92,000 PLN/miesiąc
- Koszty operacyjne: 40,000-67,000 PLN/miesiąc (produkty, paliwo, opłaty za miejsce, pensje)
- Zysk netto: 15,000-25,000 PLN/miesiąc
Poza sezonem (październik-kwiecień):
- Przychód: 30,000-45,000 PLN/miesiąc
- Koszty: 25,000-40,000 PLN/miesiąc
- Zysk netto: 5,000-10,000 PLN/miesiąc
Średnia wartość zamówienia to 35 PLN. Jeśli robisz 100 paragonów dziennie (co jest realne podczas eventów), to 3,500 PLN dziennego przychodu. W weekend na festiwalu? Możesz spokojnie zrobić 200-250 paragonów.
Przykład praktyczny: 4 duże eventy w miesiącu (weekendy) × 200 paragonów × 35 PLN = 28,000 PLN przychodu tylko z eventów. Dodaj 3 dni w tygodniu na stałym miejscu (50 paragonów dziennie × 12 dni) = kolejne 21,000 PLN. Razem 49,000 PLN przychodu miesięcznie.
Koszty (produkty ~35%, paliwo, opłaty, 1 pomocnik) to około 30,000 PLN. Zostaje 19,000 PLN zysku netto. To jest sezon.
Restauracja – stabilniejsza, ale...
Średni miesiąc:
- Przychód: 36,000-150,000 PLN (30-40 klientów dziennie × średni rachunek 40-100 PLN)
- Koszty stałe: 35,000-60,000 PLN (czynsz 5,000-15,000 PLN, pensje 15,000-30,000 PLN, media 3,000-10,000 PLN, podatki)
- + Koszty zmienne: produkty (ok 30% cen dań), marketing (od kilkuset do kilku tysięcy złotych)
- Zysk netto: 20,000-45,000 PLN/miesiąc
Ale...
Pierwsze 6-12 miesięcy? Możesz być na minusie. Budowanie bazy stałych klientów zajmuje czas. A koszty stałe są nieubłagane – czy masz 10 klientów dziennie czy 50, czynsz płacisz ten sam.
Food truck czy restauracja – sześć pytań, które zadecydują
1. Ile masz czasu i energii?
Food truck: Jesteś wszędzie. Eventy w sobotę, festiwal w niedzielę, codziennie inna lokalizacja. To wymaga logistyki, planowania, bycia w terenie 12+ godzin dziennie. Jeśli jesteś młody, energiczny i lubisz zmiany – idealnie.
Restauracja: Na początku jesteś wszędzie - w kuchni, przy kasie, przy sprzątaniu. Bo zatrudnienie managera to dodatkowe 6,000-8,000 PLN miesięcznie, których może nie mieć. Więc robisz wszystko sam przez pierwsze miesiące.
Ale strategia jest inna niż w food trucku. Inwestujesz w ludzi. Szkolisz. Budujesz procedury. I pewnego dnia budzisz się, a restauracja działa bez ciebie. Manager otwiera, szef kuchni pilnuje jakości, kelnerzy wiedzą co robić.
2. Jak obsługujesz sezonowość?
Food truck: Maj-sierpień to twój czas. Zarabiasz 70-80% rocznych przychodów. Reszta roku? Albo masz plan B (catering, eventy zimą), albo oszczędzasz z sezonu.
Restauracja: Bardziej stabilnie przez cały rok, chociaż grudzień-styczeń mogą być słabsze. Ale przynajmniej nie masz 4-miesięcznej przerwy zimowej.
3. Jaki masz kapitał startowy?
Food truck: 65,000-200,000 PLN Restauracja: 150,000-500,000 PLN
Jeśli masz mniej jak 100,000 PLN, wybór jest prosty – food truck. Jeśli masz 300,000 PLN, możesz wybrać.
4. Co z lokalizacją?
Food truck: Mobilność to siła. Złe miejsce dzisiaj? Jutro jesteś gdzie indziej. Ale musisz znaleźć eventy, targowiska, miejsca z ruchem, ew. dostać pozwolenie. I konkurować z innymi food truckami.
Restauracja: Lokalizacja to wszystko. Świetne miejsce = stali klienci, złe miejsce = pusty lokal i czynsz, który ciągle trzeba płacić. Ale! Jest też opcja z wejściem na rynek dań z dowozem - niestety serwisy typu glovo, pyszne, etc. biorą dosyć pokaźne prowizje, ale zawsze jest możliwość wprowadzenia własnego dowozu (tutaj znowu dochodzi koszt dodatkowego pracownika, więc trzeba to najpierw przekalkulować).
5. Ile chcesz kontrolować?
Food truck: Mniejszy zespół (często 1-2 osoby), pełna kontrola nad menu, lokalizacją, godzinami. Jesteś sam sobie szefem.
Restauracja: Większy zespół (kelnerzy, kucharze, pomoc kuchenna), więcej delegacji, więcej systemów. Musisz nauczyć się zarządzać ludźmi.
6. Jaki jest twój “exit plan”?
Food truck: Łatwiej sprzedać (mniejsza inwestycja, mobilność), łatwiej zamknąć (oddajesz przyczepę, koniec). Niższe ryzyko.
Restauracja: Trudniej sprzedać, trudniej zamknąć (umowy najmu, zespół do zwolnienia). Wyższe ryzyko.
Sezonowość – prawdziwy test
Myślałeś, że sezonowość to tylko "trochę słabszy zimą"? Sprawdźmy liczby.
Food truck – różnica 47,000 PLN miesięcznie:
- Maj-sierpień: 92,000 PLN przychodu
- Październik-kwiecień: 45,000 PLN przychodu
To nie jest "trochę słabiej". To jest połowa lub więcej! I musisz być na to przygotowany finansowo.
Jak sobie radzą profesjonaliści?
- Oszczędzanie w sezonie: 30-40% zysku z maja-sierpnia odkładają na słabsze miesiące
- Corporate catering zimą: Świąteczne eventy firmowe, lunche biurowe
- Współpraca z eventami indoor: Targi, konferencje, eventy halowe
- Produkty sezonowe: Gorąca czekolada, zupy, comfort food zimą
- Przerwa strategiczna: Niektórzy zamykają na styczeń-luty, oszczędzają koszty, regenerują się
Restauracja – bardziej płasko:
- Letnie miesiące: 120,000 PLN przychodu
- Zimowe miesiące: 90,000 PLN przychodu
Różnica 30,000 PLN, ale rozłożona przez cały rok. Koszty stałe pochłaniają większość różnicy, więc zysk pozostaje względnie stabilny.
Trendy, które napędzają zarobki
Co się sprzedaje w 2025/2026 roku? Dane mówią jasno:
Top performers:
- Kawa premium: +36,5% wzrost sprzedaży rok do roku (speciality, alternatywy mleczne, cold brew)
- Tacos i kuchnia meksykańska: +33% wzrost
- Burgery klasyczne: +13,83% wzrost (stabilnie, zawsze się sprzedają)
- Wegetariańskie i wegańskie: +50% wzrost zainteresowania (szczególnie Gen Z)
- Fusion cuisine: Połączenia kuchni
Co to oznacza dla ciebie?
Jeśli planujesz menu, patrz na liczby. Burger klasyczny? Zawsze bezpieczny. Ale dodanie opcji wegańskich burgerów może zwiększyć bazę klientów o 20-30%.
Instagram i marketing:
- 50% Gen Z wybiera lokal przez social media
- Food trucki z aktywnym Instagram robią 25-35% więcej sprzedaży
- Stories z lokalizacją w czasie rzeczywistym = bezpośredni wzrost ruchu
Jeden food truck w Warszawie zwiększył sprzedaż o 40% po tym, jak zaczął robić Instagram stories przed każdym eventem z dokładną lokalizacją. Klienci dosłownie go szukali na mapie.
Praktyka – co musisz wiedzieć przed startem
Wyposażenie food trucka
Miejsca masz mało. Każdy centymetr się liczy. Sprawdź przewodnik zakładania food trucka i niezbędny sprzęt – tam masz kompletną listę.
Must-have:
- Frytkownica (jeśli robisz frytki/nuggetsy)
- Grill lub płyta grillowa
- Lodówka i zamrażarka (małe, ale efektywne)
- Zmywarka kompaktowa (brudne naczynia się kumulują szybko, a miejsce jest cenne)
- Generator albo przyłącze elektryczne
- System kasowy mobilny (terminal płatniczy, fiskalizacja)
Pozwolenia i sanepid
Food truck:
- Wpis do ewidencji działalności gastronomicznej (urząd miasta)
- Badania sanepidowskie (lokalizacja, wyposażenie, procedury)
- Ubezpieczenie OC
- Pozwolenia na konkretne miejsca/eventy (każde miasto ma swoje zasady)
Restauracja:
- To samo co food truck, plus pozwolenie na sprzedaż alkoholu (jeśli planujesz)
- Więcej kontroli sanepidu (większa powierzchnia, więcej zasad)
- Umowy z dostawcami energii, wody, odprowadzania ścieków oraz śmieci
Marketing od dnia pierwszego
Bez klientów masz najlepszy food truck na parkingu. I tyle.
Co działa:
- Google My Business: Aktualizuj lokalizację (food truck) albo profile restauracji
- Instagram: Stories z lokalizacją, behind-the-scenes, nowe dania
- Facebook Events: Twórz eventy, gdy będziesz w konkretnej lokalizacji
- Współpraca z eventami: Dołącz do lokalnych festiwali, eventy firmowe
- Lojalność: Karty stałego klienta, zniżki za social media share
Podsumowanie
Food truck czy restauracja? Nie ma jednej odpowiedzi.
Wybierz food trucka jeśli:
- Masz 70,000-150,000 PLN kapitału startowego
- Lubisz zmienność i mobilność
- Jesteś energiczny, młody, masz czas na eventy
- Chcesz testować rynek bez gigantycznej inwestycji
- Potrafisz poradzić sobie z sezonowością
Wybierz restaurację jeśli:
- Masz 200,000+ PLN kapitału (bezpiecznie 250,000-300,000 PLN)
- Chcesz budować stabilny, długoterminowy biznes
- Masz zespół albo planujesz go zatrudnić
- Lokalizacja jest w dobrym miejscu (ruch pieszy, parking, okolica)
- Jesteś gotowy na pierwsze 6-12 miesięcy na minusie
Jedna rada na koniec: Niezależnie co wybierzesz, testuj małym kosztem najpierw. Zanim zainwestujesz 150,000 PLN, spróbuj zrobić pop-up event, catering dla znajomych, testuj menu. Zobacz, czy ludzie chcą jeść to, co gotujesz. Bo najlepszy biznesplan nie zastąpi prawdziwej reakcji klientów.



