Podczas minionej konferencji prasowej w starogardzkim magistracie przedstawione zostały cztery warianty przebiegu starogardzkiej obwodnicy. Jak poinformował zastępca prezydenta ds. techniczno – inwestycyjnych, Przemysław Biesek – Talewski, we wrześniu ma zostać przyjęty projekt zakładający, że obwodnica będzie miała długość 15 km. Jako, że nie spełnia on wszystkich oczekiwań, powstały też dodatkowe warianty, choć jak zaznaczyli włodarze stolicy Kociewia, długa droga jeszcze przed konkretnymi ustaleniami.
- Czeka nas co najmniej kilka miesięcy dokładniejszych prac związanych z analizą ruchu drogowego a także analizami własności nieruchomości – wyjaśniał Przemysław Biesek – Talewski.
Zgodnie ze wstępnym oszacowaniem, najkorzystniejszy jest tzw. wariant północny. Zakłada on, że obwodnica rozpoczynać się będzie w okolicy Rokocina, skręcając w północnym kierunku i po przekroczeniu torów, przechodzić będzie przez Żabno, przetnie ul. Skarszewską by przebiegając ulicą Gdańską za jeziorem Kochanki skręci powtórnie w drogę krajową nr 22. Obwodnica ma powstać najpóźniej do 2023 roku.
Reklama
OBWODNICA - którędy będzie przebiegać?
Problem wjazdu i wyjazdu z miasta w godzinach szczytu znany jest nie od dziś. Kierowcy z utęsknieniem wyczekują nowej obwodnicy, która powinna znacząco usprawnić ruch samochodowy. Jak poinformował podczas minionej konferencji starogardzki magistrat, zniknęła lista rezerwowa w Programie Budowy Dróg Krajowych na lata 2014-2023. Tym samym starogardzka obwodnica znalazła się w liście podstawowej. - W Polsce ma być 57 obwodnic, wśród których znalazła się obwodnica Starogardu – poinformował Przemysław Biesek – Talewski, zastępca prezydenta ds. technicznych.
- 18.09.2015 12:08 (aktualizacja 01.04.2023 12:39)

Reklama





Napisz komentarz
Komentarze