Kamil Bitkowski wracał w czwartek 20 grudnia wieczorem ze studiów w Gdyni do Ciechanowa bezpośrednim pociągiem. Nie wiadomo, dlaczego wysiadł na dworcu „Iława Główna”, gdzie pociąg ma 20 minut postoju.
Zaginionego studenta nagrała kamera monitoringu, kiedy rozmawiał przez moment z niezidentyfikowaną kobietą między wejściem na dworzec a przystankiem komunikacji miejskiej. Była godzina 21:26. Ślad po nim się urwał.
Na monitoringu można jedynie zaobserwować, że kobieta wskazuje chłopakowi ręką drogę w kierunku miasta, a ten wraca w kierunku wejścia na dworzec. Nagranie z wewnętrznej kamery monitoringu nie wykazało jednak, by Kamil wszedł do dworcowego holu.
Kobieta, która rozpoznaje się na zdjęciu i rozmawiała z Kamilem Bitkowskim, proszona jest o kontakt z policją.
Być może sytuację przypominają sobie inni świadkowie – wówczas także uprasza się o kontakt.
Rysopis Kamila:
21 lat, wzrost: 190 cm, włosy czarne, oczy piwne.
Ubrany był w szarą bluzę z kapturem „na misiu”, czarną kurtkę, niebieskie jeansy, czarne buty, szalik czarny w czerwone paski.
Rodzina oferuje 5 tys. zł nagrody osobie, która doprowadzi do odnalezienia Kamila. Pieniądze ufunduje właściciel browaru w Ciechanowie.
Matka zaginionego studenta kontaktowała się z jasnowidzem, Krzysztofem Jackowskim, wg którego chłopak żyje. Wiadomo też, że 25.12 na policję zgłosił się mieszkaniec Iławy, który w czwartek wieczorem rpokazywał mukierunek drogi za miasto
Reklama
Zaginął student Akademii Morskiej w Gdyni. Wyznaczono nagrodę na jego znalezienie
20 grudnia 21-letni Kamil Bitkowski był widziany ostatni raz w kamerze monitoringu przed dworcem kolejowym „Iława Główna”. Monitoring zarejestrował jego rozmowę z niezidentyfikowaną kobietą tuż przy przystanku autobusowym ZKM. Ślad po Kamilu zaginął.
- 27.12.2012 14:43 (aktualizacja 01.04.2023 12:46)

Reklama







Napisz komentarz
Komentarze