niedziela, 21 grudnia 2025 10:25
Reklama

Kłopoty rodziny niepełnosprawnego chłopca

Pani Iwona o zamianę mieszkania starała się od pewnego czasu. Ta konieczność podyktowana była stanem zdrowia najmłodszego dziecka, które porusza się na wózku. Teraz, gdy upragnione lokum otrzymała, nie może się wprowadzić, bo mieszkanie ma zbyt wąskie drzwi i nieprzystosowaną do wymagań łazienkę.
Kłopoty rodziny niepełnosprawnego chłopca

Wielodzietna rodzina mieszka w jednej z malborskich kamienic na pierwszym piętrze, do tej pory jakoś sobie radzili mimo tego, że najmłodsze dziecko porusza się na wózku. Chłopiec z powodu schorzeń objęty jest także indywidualnym nauczaniem w domu. Teraz, niestety, ze względu na stan zdrowia pani Iwona nie jest w stanie dźwigać niepełnosprawnego syna.

- Burmistrz przyznał mi mieszkanie w tym samym budynku na parterze – mówi pani Iwona. - Mieszkanie jest piękne, duże i jestem w nim sama z dziećmi, podczas gdy inne lokale są przechodnie. Niestety, drzwi w łazience są tak wąskie, że nie wjadę tam wózkiem, problem też jest z instalacją w łazience i ogrzewaniem wody.

Obecnie łazienka przystosowana jest do zamontowania wanny, pani Iwona zaś w starym mieszkaniu ma brodzik, który jest niezbędny do toalety syna. Chłopiec ma 11 lat i matka nie da rady podnieść go do wanny, tym bardziej, że sama jest chora. Chciałaby przenieść swoje wyposażenie łazienki z piętra, jednak konieczna jest zmiana podłączeń wody i kanalizacji. Drugim problemem jest piecyk gazowy, którym do tej pory rodzina pani Iwony ogrzewała wodę – na parterze nie można go zainstalować z powodu złego stanu technicznego komina. Jak wyjaśnił nam Władysław Krawczyk, prezes Zakładu Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej, zarządca kamienicy, kominy te nie nadają się do remontu, bo byłoby to zbyt kosztowne i wiązało się z postawieniem ich od nowa przez wszystkie kondygnacje. Rozwiązaniem ma być zatem bojler elektryczny.

- Dopiero skończyłam płacić raty za piecyk gazowy - żali się pani Iwona. - Nie chcę się zadłużać i kupować nowego pieca, przecież to nie moja wina, że komin się nie nadaje. Ja dużo nie chcę, jedynie farby żeby tu odświeżyć ściany i pomocy przy pomalowaniu. No i ta łazienka.

Niestety, okazuje się, że administrator ma inne zdanie na ten temat i twierdzi, że ustalenia z rodziną były inne.

- Pani Iwona ma zadłużenie i tylko ze względu na stan zdrowia dziecka zgodziliśmy się mimo tego na zamianę – mówi prezes Władysław Krawczyk. - Umowa była taka, że my dajemy mieszkanie, w którym pani zrobi remont we własnym zakresie.

Ale może to być trudne. Pani Iwona skarży się na ograniczone fundusze i mówi, że sama nie da rady. Wymienić należy zniszczone drzwi wejściowe i wybitą szybę w oknie. Pomoc uzyskała w Powiatowym Centrum Pomocy Rodzinie, jednak oni mają dofinansować poszerzenie drzwi łazienkowych. Wciąż jednak pozostaje kwestia brodzika i ogrzewania wody. Nie mając możliwości korzystania z nowego mieszkania, rodzina zajmuje stare. Jednak nowe również ma „na stanie”.

- Pani Iwona musi mieć świadomość, że generuje koszty na dwóch mieszkaniach – przypomina Krawczyk.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu portalpomorza.pl z siedzibą w Tczewie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
zachmurzenie umiarkowane

Temperatura: 7°C Miasto: Gdańsk

Ciśnienie: 1020 hPa
Wiatr: 9 km/h

Reklama
Reklama
Ostatnie komentarze
Reklama