Przyczyniają się do upiększania miasta

Rywalizowało pięciu właścicieli elewacji, 22 zgłoszenia dotyczyły budynków wielorodzinnych (otoczenie i balkony), a sześć domków jednorodzinnych.

Najefektowniejsza elewacja
Największa nagroda (20 tys. zł) powędrowała do właścicieli elewacji przy ul. Ogrodowej.
Jury brało w tej kategorii najwięcej kryteriów pod uwagę: wygląd budynku, ogólne wrażenie, atrakcyjną formę i kolorystykę. Ważne były też, by budynek po remoncie ładnie komponował się z otoczeniem, a nie był oderwany od rzeczywistości. Na ocenę wpływ miał także stopień skomplikowania remontu, rodzaj materiałów jakich trzeba było użyć, a także zgodność z przesłankami historycznymi.

Wiceprezydent i koszenie trawnika
Po części oficjalnej uczestnicy „estetycznych zmagań” wymienili się doświadczeniami przy ciastku i kawie.
– Cieszę się, ze wzięliście państwo udział w konkursie, zapewne nie dla samego udziału, ale z potrzeby upiększania swojego otoczenia, balkonu, domu – powiedział wiceprezydent Tczewa Mirosław Pobłocki. - Wiem, że utrzymanie pięknego ogrodu i otoczenia budynku wymaga ciężkiej pracy, czasami wieloletniej, ale także pasji. Cieszę się, że dotrwali państwo do finału. Sam wiem, ile to trudu kosztuje, bo mam przy domu ogród. Dbanie o trawnik jest chyba najbardziej żmudne i najmniej efektowne. Życzę wam wytrwałości w tym zapale, którego efektem jest to, że mamy coraz ładniejsze miasto. Życzę, abyście swoją pasją zarażali sąsiadów, znajomych.
Komisja oceniała zgłoszone obiekty w składzie: Bogumiła Jeszke, radna Rady Miejskiej, Iwona Base i Janusz Landowski – przedstawiciele Wydziału Spraw Komunalnych, Arlena Haase – Witczak, miejski konserwator zabytków oraz Mirosław Pobłocki, wiceprezydent Tczewa.

Uznanie za bajkowy dom i ogród
Nagrodę za pierwsze miejsce za najładniejszy wygląd budynku jednorodzinnego wraz z otoczeniem odebrał Wiesław Zmudczyński z os. Staszica. Fakt, że zdobył tak wysokie uznanie jury był dla niego samego i jego żony sporym zaskoczeniem. W sumie zdobyli 15 pkt. O trzy punkty wyprzedzili Wioletę i Krzysztofa Ociepę.  
- W ogrodzie mamy oczko wodne, ozdobione kwiatami i roślinnością – powiedział nam Wiesław Zmudczyński. - Jest obłożone kamieniami. Mamy dużo ładnych drzew (zwłaszcza iglaków), krzewów. Są też kwiaty w donicach. Udały się zwłaszcza pelargonie i hortensje. Naszym oczkiem w głowie jest rajska jabłoń, która każdego roku pięknie kwitnie, a na jesieni wydaje ładnie komponujące się z otoczeniem owoce. Jesteśmy z żoną na emeryturze i możemy sobie pozwolić na to, by dużo pracy wkładać w nasz ogród. Pracujemy przy nim codziennie po parę godzin.  

Laureaci konkursu

Budynki wielomieszkaniowe:
balkony: I miejsca nie przyznano, 2 m. Krystyna Urbańska ul. Samborówny oraz Maria i Edmund Pek ul. Wyszyńskiego 37, 3 m. Iwona Gaj ul. Kasztanowa; Barbara Kowalska ul. Andersena, Kazimierz Langmesser ul. Jedności Narodu,  Maria Sołtys ul. Wojska Polskiego.
Otoczenie: 1 m. Andrzej Stolarski ul. Armii Krajowej, 2 m. Iwona Borowska ul. Wyszyńskiego 37 oraz Wspólnota Mieszkaniowa z ul. Andersena, 3 m. Henryk Zieliński ul. Jedności Narodu oraz Kazimiera Koper ul. Jedności Narodu,
Budynki jednorodzinne:
1 m. Wiesław Zmudczyński ul. Chłopska, 2 m. Wioleta i Krzysztof Ociepa ul. Dokerów, Wiesława i Konrad Kaffka ul. Chrobrego oraz Rafał Lubiński ul. Nizinna, 3 m. Ewa Rytlewska ul. Krasińskiego.
Elewacja: 1 m. ul. Ogrodowa 1 (nagroda 20 000 zł), 2 m.  ul. Mickiewicza 13 (nagroda 12 000 zł), 3 m. ul. Wąska 4 (nagroda 8 000 zł).