Pamięci tych, którzy pragnęli wolności. W parku Kopernika odsłonięto pomnik "Solidarności"

W Tczewie odsłonięto pomnik Solidarności. Pod zlokalizowanym w parku Kopernika obeliskiem - jakby poza granicami podzielonej Polski - zebrali się dawni działacze opozycyjni, którzy walczyli o wolność z reżimem komunistycznym, obecni byli parlamentarzyści i przedstawiciele władz samorządowych.

Centralnym elementem odsłoniętego w Święto Niepodległości pomnika jest krzyż.
- Kiedy patrzę na ten rozdzielający się mur i krzyż pośrodku, to tak, jakbym widział dzisiejszą Polskę - stwierdził Roman Bojanowski ze stowarzyszenia „Zawsze Solidarni” - Z jedną różnicą: podczas gdy krzyż traktowany jest dziś jako symbol PODZIAŁU Polaków, ten krzyż ŁĄCZY. W naszej małej ojczyźnie nie musi być tak, jak w Warszawie. Patrząc na obecnych tu przedstawicieli różnych przecież opcji politycznych, wierzę, że pomnik ten będzie pomnikiem zgody. Ale aby tak się stało, wszyscy muszą tego chcieć.

Nie dokładajmy więcej dat
Pomnik - wybudowany „ku czci tych, którzy przeciwstawili się łamaniu praw i wolności człowieka w czasach PRL, aż do uzyskania niepodległości” - jest wspólną inicjatywą stowarzyszenia "Zawsze Solidarni" oraz Oddziału Zarządu Regionu Gdańskiego NSZZ Solidarność w Tczewie. Projekt monumentu (zwizualizowany przez tczewskiego plastyka, Stefana Kukowskiego) skłonił do refleksji wielu uczestników czwartkowych uroczystości, m. in. posła Kazimierza Smolińskiego:
- Fragment betonowej ściany kojarzy się z murem, który oddzielał Polskę od krajów wolnej Europy, z kolei na drugą część konstrukcji - ceglaną - składają się wniesione przez Polaków w obalenie komunizmu cegiełki: 1956 - Poznański Czerwiec, 1968 - zryw studentów w Warszawie, 1970 - grudniowa rewolta na Wybrzeżu, 1976 - strajki w Radomiu, 1980 - powstanie Solidarności...
Za kratami znalazła się data 1981, którą można określić jako nieudaną próbę złamania kręgosłupa narodu polskiego.
Trzeba zrobić wszystko, aby nie trzeba było dokładać na tym pomniku kolejnych dat.
W wielkim zwycięstwie w roku 1989 udział miał również Tczew (m. in. za sprawą niosącej wolne słowo „Gazety Tczewskiej”). W uroczystościach udział wziął założyciel "Gazety Tczewskiej" Czesław Czyżewski.

Liczna była reprezentacja NSZZ "Solidarność". Krzysztof Dośla, przewodniczący Regionu Gdańskiego NSZZ Solidarność podkreślił, że na pomniku znalazły się najważniejsze daty współczesnej historii Polski.

Pamięci tych, którzy pragnęli wolności
Jako o „pamięci zalanej w beton i wykutej w kamieniu” mówił o pomniku Roman Bojanowski - działacz opozycyjny, organizator "Solidarności" w Tczewie, współzałożyciel Stowarzyszenia ZAWSZE SOLIDARNI.
- „Tyle razy pragnęłaś wolności, tyle razy tłumił ją kat” - zacytował słowa pieśni patriotycznej Roman Bojanowski. - Patrząc na ten obelisk możemy powiedzieć ile razy ojczyzna pragnęła wolności - wystarczy policzyć daty. Pomnik ten, nazwany pomnikiem Solidarności, w rzeczywistości jest pomnikiem poświęconym pamięci tych, którzy pragnęli wolności. A powinien być czymś jeszcze - wyrzutem sumienia dla tych, którzy wolność tą tłumili.
Prezydent miasta Zenon Odya powiedział, że chciałby, aby miejsce to stało się miejscem zadumy - nie tylko nad tym co było, ale również nad tym, co jeszcze nas czeka.

W uroczystości udział wzięli także m.in. poseł Jan Kulas oraz starosta tczewski, Witold Sosnowski.