Nóż zamiast biletu – kontrolerzy ZKM w niebezpieczeństwie

Jeden z niepełnoletnich mężczyzn, aby uniknąć konsekwencji jazdy na „gapę”, czyli opłaty karnej (tzw. mandatu) wyciągnął nóż i strasząc nim kontrolerów, próbował zmusić ich do odstąpienia od wypisania mandatu. Teraz młodemu tczewskiemu licealiście grożą nawet 2 lata pozbawienia wolności.
- Gdy kontrolujący poprosili „gapowiczów” o podanie swoich danych personalnych w celu wypisania im mandatów, jeden z nich wyciągnął nóż i zaczął  grozić nim kontrolującym. – mówi st. aspirant Dariusz Górski, rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Tczewie. - Kierowca autobusu, widząc co się dzieje, zjechał z trasy prosto pod budynek komendy policji w Tczewie, gdzie zatrzymano krewkiego młodzieńca. Za jazdę bez biletu licealiście groził jedynie mandat w wysokości 66,50 zł. Teraz 17-latek usłyszy zarzuty gróźb karalnych z użyciem niebezpiecznego narzędzia, za co może posiedzieć w więzieniu nawet 2 lata.
Kontrolerzy mówią, że często spotykają się z groźbami, ale żaden tak młody człowiek nie groził im jeszcze nożem...