3440 róznych spraw dla prokuratora

Jeśli chodzi o skuteczność ścigania wynik jest co prawda gorszy od powiatów kwidzynskiego (43,8 proc.) i malborskiego (51,4 proc.), ale trzeba uwzględnić, że na te wyniki pracowały dwie komendy powiatowe. Skuteczność tczewskiej prokuratury była natomiast lepsza od Pruszcza Gd. (35,1 proc.) i Starogardu Gd. (32,8 proc.).

Dwa zabójstwa w ub. roku
W sumie wszystkich spraw w 2008 r. wpłynęło do prokuratury 3440, a załatwiono 3456 (również z 2007 r.). Od  lipca ub. roku nie rejestruje się tzw. rejestrówek – umorzonych postępowań w ciągu 5 dni przez policję wobec niewykrycia spraw (600-700 spraw rocznie). Są to sprawy, wobec których nie jest wymagane wszczęcie śledztwa.
- Nasza jednostka zajmuje trzecie miejsce w okręgu pod względem liczby spraw na jednego prokuratora – mówi prokurator Mirosław Szymański (Puck – 32,8, Starogard Gd. - 32,5, Tczew – 28,7). – Najtrudniejsze w minionym roku były sprawy związane z zabójstwami - mieliśmy dwie takie sprawy, a w 2007 - trzy. Zawsze wiąże się to z zamówieniem ekspertyz z zakresu badań DNA. Bardzo trudne są również sprawy gospodarcze. Istnieje wówczas konieczność zwrócenia się o informację do Sądu Okręgowego, który może zwolnić dany bank z tajemnicy bankowej. W wymienionych przypadkach trzeba zwracać się o opinię do biegłych ekspertów. Najdroższe są opinie biegłych księgowych. Kosztują od 10 do 15 tys. zł. Równie kosztowne bywają obserwacje psychiatryczne – ok. 10 tys. zł. A w prokuraturach zalecane jest szukanie oszczędności...

Najgłośniejsze śledztwa
Z najgłośniejszych spraw 2008 r. można wymienić: ugodzenie nożem w styczniu, rozbój na ministrantach z lutego, sprawę założoną dyr. ZOZ Januszowi Bonieckiemu (toczy się ona teraz w Sądzie Rejonowym w Starogardzie Gd.), pobicie ze skutkiem śmiertelnym bezdomnego, zabójstwo 24-latki z Cieszpic w gm. Peplin (ciało znaleziono 24 lutego na polach pomiędzy Janiszewem a Kursztynem).
Prokuratura prowadziła też sprawę mieszkanki Tczewa, która wyjechała do Australii, gdzie wyszła za mąż za Australijczyka pochodzenia greckiego. Urodziło im się dziecko. Między małżonkami nie układało się... Kobieta przyjechała z dzieckiem do Polski. Teraz toczy się postępowanie w ramach Konwencji Haskiej o wydanie dziecka ojcu (ma ono obywatelstwo australijskie i zostało wywiezione bez zgody męża). Władze w Polsce mogą jedynie żądać, by tamtejsze służby wykonały niezbędne czynności w tej sprawie. Obecnie Prokuratura Rejonowa w Tczewie prowadzi tez sprawę przeciwko małżonkowi tej kobiety o znęcanie się i groźby wobec żony. Wiąże się to z wykonaniem szeregu czynności na terenie Australii w oparciu o służby australijskie.
W 2007 r. było 122 postępowań w trybie przyspieszonym (w 2008 r. było ich 50). Wynika to zarówno z oszczędności służb, jak i z faktu, że większość tego typu spraw dotyczyła pijanych kierowców i rowerzystów. Wiązało się to z wielkimi kosztami związanymi z pobytem podejrzanego w areszcie (oraz dojazdami na miejsce rozpraw) i obligatoryjną obroną. Teraz obrona jest nieobowiązkowa. W styczniu br. nie było żadnego postępowania w trybie przyspieszonym.
Biorąc pod uwagę lata od 2005 do 2008 r. najwięcej poręczeń majątkowych było w 2006 r. – w 209 przypadkach zabezpieczono 618 617 tys. zł. W 2008 r. na 206 spraw – 384 610 zł. Średnie zabezpieczenie w ub. roku wynosiło 1870 zł.

Rodzice się nie interesują...
W ub. roku tczewska prokuratura skierowała do sądu 11 aktów oskarżenia wobec nieletnich – rodzice nie interesują się co dzieję się z ich dziećmi na etapie postępowania prokuratorskiego. Było tak we wszystkich 11 przypadkach. Rodzice zaczynają się interesować sprawą dopiero, ta gdy trafia na wokandę i sami są wzywani.