czwartek, 18 grudnia 2025 10:27
Reklama

„Trening na ulicy” zdobywa coraz więcej fanów - także w grodzie Sambora

Czy w Tczewie pojawi się profesjonalny sprzęt do uprawiania street workout’u – ulicznego treningu? Takie oczekiwania ma wobec władz miasta grupa zapaleńców, uprawiających tę coraz bardziej popularną formę aktywnego spędzania czasu.
„Trening na ulicy” zdobywa coraz więcej fanów - także w grodzie Sambora

Street workout łączy w sobie wiele sportów. Podwaliny ma w Kalistenice (kallos sthenos - „piękno i siła”), która polega na ćwiczeniu siłowym opartym o wykorzystanie masy ciała.

- Street workout staje się coraz bardziej popularny - przekonuje Rafał Arym, założyciel Street Workout Tczew). - Jak sama nazwa wskazuje jest to „trening na ulicy” i tak naprawdę jedynymi narzędziami koniecznymi do uprawniania tego sportu jest ciało ćwiczącego, jego psychika oraz chęci.

- Wiele osób obecnie nawet go uprawia i o tym nie wie - zaznacza Magdalena Grys z Street Workout Tczew. - W większości siłowni można zobaczyć drążek, na którym ludzie się podciągają, bądź w domowym zaciszu robią pompki, przysiady itd.

Tczewska grupa pasjonatów na Facebooku liczy 20 osób (grupa ogólnopolska ponad 2 tysiące). Na chwilę obecną najlepszym miejscem do ćwiczeń są drążki przy Zespole Szkół Budowlanych i Odzieżowych oraz na Kanonce. Choć w tym drugim miejscu zdaniem naszych rozmówców grubość rurek jest zbyt wielka, a drążki wydają się niestabilne.

- Niestety w Tczewie nie ma specjalistycznego i bezpiecznego sprzętu, na którym fani tego sportu mogli by trenować - ubolewa Rafał Arym. - Sprzęt ten musi spełniać odpowiednie standardy, być bezpieczny i posiadać atest, na czym nam najbardziej zależy.

Członkowie Street Workout Tczew poprosili o pomoc w instalacji urządzeń radnego Krzysztofa Kordę. Zaczęli również rozmowy z Młodzieżową Radą Miasta.

- Urzekł mnie ich upór, ale i postawa - mówi radny Korda. - Nie roszczeniowa, tylko chcą trochę pomocy od miasta. Sami nawet są gotowi stworzyć taki plac z urządzeniami do ćwiczeń i sami chcą szukać sponsorów. Ale potrzebują wsparcia.

Radny wystąpił do prezydenta miasta z interpelacją o zamontowanie na jednym z placów w Tczewie urządzeń do street workout’u. Koszt zadania ocenił na około 20 tys. złotych (podłoże piaskowe i urządzenia do ćwiczeń). W odpowiedzi na jego pismo czytamy, że urządzenia na place i tereny rekreacyjne zostały zaplanowane w okresie przygotowania budżetu miasta. W tym roku może już nie być możliwości zakupu dodatkowych urządzeń. Temat ma zostać rozpatrzony przy planowaniu budżetu na rok 2014.

- Ta sprawa wymaga kontaktu z tymi ludźmi i rozmowy na temat ich oczekiwań. Poprzez radnego będziemy się kontaktować z tym środowiskiem - deklaruje prezydent Mirosław Pobłocki.

 Czytaj więcej w kolejnym wydaniu „Gazety Tczewskiej”.



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu portalpomorza.pl z siedzibą w Tczewie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
mgła

Temperatura: 3°C Miasto: Gdańsk

Ciśnienie: 1021 hPa
Wiatr: 11 km/h

Reklama
Reklama
Ostatnie komentarze
Reklama