środa, 17 grudnia 2025 19:57
Reklama

Żyją z dnia na dzień na granicy ubóstwa

Krystyna W. z os. Staszica żyje w wielkiej biedzie. Mieszka wraz z 17-letnią córką Gosią i 79-letnią mamą. Zbierają puszki i butelki. Każdego dnia zastanawiają się, jak zdobyć parę groszy na przeżycie. Stary, rozpadający się dom stwarza fatalne warunki socjalne. Rodzina uważa, że z miejskich służb pomocowych otrzymuje za mało wsparcia. Trudno się temu dziwić. Od lat nie mają łazienki, tylko wychodek na podwórzu. Kąpią się na dworze w zimnej, cynkowanej balii, jak za króla Ćwieczka... Aż strach pomyśleć o nadchodzącej zimie...
Żyją z dnia na dzień na granicy ubóstwa

Z drugiej strony przyczyną tego stanu jest niezaradność rodziny, która wynika po części z niepełnosprawności pani Krystyny. Babcia jest schorowana. Gosia także jest osobą niepełnosprawną.

Alimenty poprawiłyby sytuację
Z rodziną mieszka też mąż pani Krystyny. Przekazuje skromne datki na utrzymanie bliskich, jednak niewystarczające.
- Córka mogłaby zgłosić do sądu sprawę o przyznanie nam alimentów, ale nie chce tego robić, bo nie tak załatwia się sprawy w rodzinie – mówi Krystyna W. - Boimy się, że mąż trafiłby wtedy do więzienie...
Krystyna W. ma 750 zł renty. Otrzymuje też zasiłek celowy z Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Tczewie w wysokości 100 zł. Od lutego do końca maja przyznawano jej też zasiłek okresowy - 78 zł. Za niewiele ponad 1000 zł trudno im przeżyć.
- Szukam jakiejś prostej pracy, ale nigdzie nie mogę znaleźć. Mogę sprzątać, zamiatać, zmywać, ale nic nie ma! Pewnie, bardzo bym chciała mieć pracę. Córka miałaby się za co ubrać, a nam by niczego nie brakowało!
Na przykładzie rodziny W. widać jak biedę i tak dużą z powodu bezrobocia, pogłębia niezaradność życiowa i konfliktowa natura, która nie pozwala czerpać pomocy, tam gdzie to możliwe. Do czego przyczynia się też choroba.
Rodzina próbuje sobie radzić. Zbierają złom, bo to zawsze jakiś grosz więcej, butelki i puszki... Z butelek są w stanie zdobyć 10-20 zł miesięcznie. Na puszkach udaje się zarobić „nawet” 40 zł.
- Mam teraz dług w sklepie 150 zł i będę musiała go oddać. Właściwie to kredyt w osiedlowym sklepiku jest dla nas stały... – przyznaje ze łzami Krystyna W. – Chodzimy całą trójką w dziurawych ubraniach. Córka płacze, że jest wytykana przez rówieśników...

MOPS, pomoc i warunki
Pracownicy MOPS zdają sobie sprawę, że rodzina M. żyje bardzo skromnie. Tymczasem usterki powiększają się i z dnia na dzień stają się kosztowniejsze do naprawy. Budynek jest współwłasnością domowników, ale brakuje decyzji o remoncie.
- Pani M. jest od wielu lat w systemie pomocy opieki społecznej i kryterium dochodowe przekracza, a zatem nie kwalifikuje się do pomocy społecznej wynikającej z ustawy – mówi Julita Jakubowska, dyrektor MOPS w Tczewie. – Jeśli chcieliby poprawić swoją sytuację, muszą najpierw zrobić jedną rzecz. Później wesprzemy ich i dostaną następną pomoc. Trudno liczyć na to, że miasto wykona remont w zasobie prywatnym.Mimo to, staramy się zaradzić jej trudnej sytuacji. Dbamy o to, by córka, uczęszczająca jeszcze do szkoły była dożywiona. Korzysta zatem ze szkolnych programów rządowych. Ma możliwość skorzystania z Urzędu Miasta z socjalnego stypendium szkolnego, ale wtedy jej mama musiałaby dostarczać rachunki i rozliczać się z produktów szkolnych, które zakupiła dla córki i oczekiwać na zwrot.
MOPS stara się wspierać rodzinę przeznaczając środki na remont dachy: na papę i lepik. Prace jednak nie posuwają się do przodu, a rodzinie są budowlańcy: ojciec i syn. Gdyby wzięli się za remont dachy, mogliby zdążyć z nim przed zimą. 
Domownicy obiecali, że zabiorą się za to.
Pewnym zagrożeniem byłaby nawet większa pomoc ojca rodziny, bo wówczas kryterium dochodowe byłoby tak przekroczone, że rodzinie należałaby się dużo mniejsza pomoc lub po prostu nie byłoby jej w ogóle!
 
Szkoła zainteresowana problemem  
W gimnazjum, do którego chodzi Gosia ma od dwóch lat opiekuna, który dokumentuje na bieżąco wszystko co u niej się dzieje. Jest też pod opieką pedagoga, który rozmawia zarówno z nią, jak i z jej mamą. Dzięki temu wiele rzeczy udaje się im wytłumaczyć, nakłaniając do współpracy.
Zwróciliśmy uwagę na możliwość uzyskiwania przez Gosię stypendium socjalnego z UM w Tczewie. Szkoła zobowiązała się pomóc w zdobyciu i prawidłowym wydaniu tych środków.
– Gosia pochodzi z biednej rodziny, ale nie wygląda na zaniedbaną – mówi nauczycielka Ewa Szwaczka. - Jest żywą uczennicą, ma problemy i często opuszcza zajęcia, ale jakoś sobie radzi.
Kłopot w tym, że drobne rzeczy nie rozwiążą wszystkich problemów. Do poprawienia ich trudnej sytuacji potrzebna jest mobilizacja wszystkich domowników...

* Imiona i pierwsza litera nazwiska zostały zmienione.



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu portalpomorza.pl z siedzibą w Tczewie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.

Komentarze

vlk 30.08.2013 17:56
Rodzina składa się z 4 dorosłych osób plus niepełnosprawna córka, którzy razem prowadzą gospodarstwo domowe. Dochody otrzymuje schorowana babcia, mama rencistka oraz ojciec i syn.Jeżeli córka ma orzeczoną niepełnosprawność to matka za względu na niskie dochody otrzymuje również rodzinne a może i dodatek pielęgnacyjny. Nie rozumiem na jakiej podstawie rodzina ta otrzymuje wsparcie finansowe z MOPS-u, oraz pomoc materialną. Może Mops w imieniu córki wystąpić o alimenty od ojca oraz zobowiązać mieszkającego tam syna do pomocy finansowej. Podejrzewam,że panom nie opłaca się pracować i stąd tak niskie dochody rodziny. Pani jako osoba niepełnosprawna- rencistka, też może dorobić do renty, ale po co. Lepiej oczekiwać kasy od Mops-u, dostać papę, na zimę- węgiel, Pewnie darmowe obiady w Mopsie też rodzina otrzymuje. Nawet jak rodzina dostała środki budowlane to jeszcze za mało, jeszcze ktoś ma im zrobić remont. Jestem zbulwersowana cwaniactwem i lenistwem tej rodziny. Według mnie za wyłudzanie pieniędzy od Państwa ojciec rodziny powinien ponieść surowe konsekwencje. Rozumiem, każdego z nas może spotkać dołek finansowy przez utratę pracy, chorobę itp. i każdy z nas może potrzebować wsparcia z MOPS-u (sama byłam w takiej sytuacji), ale trwało to kilka miesięcy (3), a nie latami. Też jestem osobą niepełnosprawną bez prawa do renty ale dzięki rodzinie :mąż, syn, ćórka, którzy ze mną mieszkają i dokładają się do domowego budżetu nie muszę wypłakiwać się gazecie i w instytucjach pomocy społecznej, jakiego to w życiu mam pecha, okropnego darmozjada męża i syna, woda ze studni, ubikacja na podwórku , a na głowę mi kapie deszcz, bo mam męża nieroba i syna chyba też nieroba i nieudacznika natomiast córka przeciez musi się ubrać najlepiej w markowe ciuchy, bo jej się należy coś od życia. Wstyd. Szkoda pieniędzy i energii na tak pasożytniczą rodzinę. Lepiej wydać pieniądze z opieki społecznej tym, którzy naprawdę tej pomocy potrzebują i znaleźli się się w krytycznej sytuacji z powodów od nich niezależnych. Jestem przeciwna wydawaniu publicznych pieniędzy darmozjadom i pasożytom społecznym, a tak odebrałam tą dysfunkcyjną rodzinę. Jeszcze jedna uwaga jeżeli Pani biadoląca nad swoją niedolą twierdzi, że nie tędy droga aby ojca pozwać do sądu o alimenty, bo tak się nie załatwia spraw rodzinnych, to tym bardziej uważam, że pomoc tej rodzinie ze strony Państwa nie należy się. Nie chce angażować organów państwowych do wyegzekwowania alimentów , nie nie wyciąga rąk do pomocy społecznej. Pomoc społeczna w tej sytuacji powinna być uzależniona od ustalenia i nakazu łożenia do wspólnego gospodarstwa domowego, określonych kwot poszczególnych członków rodziny.

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu portalpomorza.pl z siedzibą w Tczewie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.
arw 30.08.2013 21:38
Zgadzam się w pełni! Ojciec powinien im placić alimenty albo się dokładać do budżetu.

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu portalpomorza.pl z siedzibą w Tczewie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.
30.08.2013 10:14
... żeby ten dom dalej się rujnował. Jeśli nagle Inspektor Nadzoru Budowl kiedyś w końcu wyłączy ten dom z uzytkowania, to co zrobią ci ludzie? Pwiększą rzesze bezdomnych albo tych co zamieszkują lokale socjalne? Lepiej wziąc w obroty służby społeczne niech się nimi solidnie zajmą i wpłyną, jak należy postepować, by było lepiej

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu portalpomorza.pl z siedzibą w Tczewie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.
30.08.2013 14:14
Jak mi się psuje dach to go naprawiam i nie czekam aż będzie groził zawaleniem cały dom i miasto się zlituje. Przecież to jest pomieszanie z poplątaniem. Ludzie żyją i jakoś sobie radzą, a ci ludzie tylko wyciągają ręce po pomoc przy tym samemu nawet nie próbują kiwnąć palcem :/

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu portalpomorza.pl z siedzibą w Tczewie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.
zxcvb 29.08.2013 23:06
wiekszość ludzi żyje do pierwszego

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu portalpomorza.pl z siedzibą w Tczewie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.
30.08.2013 08:02
Ja bym powiedziała, że do 10tego ;)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu portalpomorza.pl z siedzibą w Tczewie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.
30.08.2013 20:50
ostatniego

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu portalpomorza.pl z siedzibą w Tczewie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.
Oburzona 29.08.2013 22:18
Nie podoba mi się całe to zamieszanie wokół tej rodziny. Ja żyłam za najniższą krajową z mężem i dawaliśmy radę. Nie płakaliśmy i nie lamentowaliśmy i nie szliśmy do gazety z problemem! A praca przy sprzątaniu jest, bo zaproponowano mi taką w PUPie. Trzeba się tylko rozejrzeć. Chyba wiem dlaczego szanowna pani nie chce iść do pracy i mowi, że jej nie ma - bo straci zasiłki! W takim razie na "czarno" można sobie dorobić. I taka praca jest, trzeba pochodzić i popytać tylko. Najprościej wyciągać ręce po pomoc i mówić, że jest ciężko. Ludzie teraz wszyscy mają ciężką sytuację, ale sobie radzą jak mogą. A tak w ogóle to na rudo wloski pomalowane i papieroski spalone - fajnie, prawda? Teraz miasto niech się zrzuci na remont łazienki i będzie super. Hipokryzja!!!

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu portalpomorza.pl z siedzibą w Tczewie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.
arw 29.08.2013 16:28
Taaa... Kasy nie mają, ale pepierochy to w kiblu palą!

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu portalpomorza.pl z siedzibą w Tczewie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.
Reklama
Reklama
Reklama
mgła

Temperatura: -1°C Miasto: Gdańsk

Ciśnienie: 1017 hPa
Wiatr: 9 km/h

Reklama
Reklama
Ostatnie komentarze
Reklama