Przy obelisku Marszałka Józefa Piłsudskiego licznie zgromadzili się tczewianie. Były poczty sztandarowe, kombatanci, harcerze, samorządowcy miasta i powiatu, gminy Tczew, przedstawiciele organizacji społecznych i politycznych, duchowni. Oprawę uroczystości zapewnili członkowie Związku Piłsudczyków z Gdyni, ubrani w mundury legionistów. Odegrano hejnał.
- Wielokrotnie był w Gdyni – wyjaśniał historyk Piotr Szubarczyk. – Ci, którzy mówią, co Marszałek zrobił dla Pomorza, zapominają o słynnym obwarzanku Pana Marszałka. Kiedy mówił o Polsce jako o obwarzanku, to miał na myśli nie tylko Kresy Wschodnie, ale także Kresy Zachodnie. Mówił: to co najcenniejsze, to co najważniejsze jest na obrzeżach. (...)
Więcej na ten temat przeczytasz w papierowym wydaniu Gazety Tczewskiej.







Napisz komentarz
Komentarze